29.03.2024 15:25
.

W 1912 roku Marian Wieleżyński otworzył w Drohobyczu Zakład Gazu Ziemnego. Inż. Marian Wieleżyński Sp. z o.o. W 1918 roku został internowany przez Ukraińców w obozie jenieckim w Kołomyi, w którym był przetrzymywany do maja 1919 roku. Po powrocie ze zdumieniem stwierdził, że spółka pracuje bez żadnych uchybień pod nadzorem pracowników.

Współzarządzanie

Gdy po roku powstała spółka akcyjna Gazolina, Wieleżyński nie zapomniał o postawie pracowników i w statucie nowo powstałej spółki wprowadził zapis na temat akcjonariatu pracowniczego. Już w 1934 roku prezydent Ignacy Mościcki powierzył Marianowi Wieleżyńskiemu wprowadzenie akcjonariatu w przejmowanym od kapitału niemieckiego koncernie „Wspólnota Interesów”, zatrudniającego 30 tys. pracowników. Tak zaczęło się w Polsce współzarządzanie przedsiębiorstwem przez pracowników.

W Europie za jednego z prekursorów tego zjawiska uważany jest Gerard Bardet. Zaprosił on pracowników swojej fabryki automatów do rady pracowniczej. Składała się ona z czterech delegatów wybieranych demokratycznie przez załogę spośród jej członków, by wraz z radą dyrekcji, której stawała się częścią, miała wpływ na zarządzanie przedsiębiorstwem. Polegało to na tym, że komisje rady zbierały się raz w tygodniu i omawiały wpływające propozycje polepszenia jakości pracy, zwiększania wydajności czy obniżki kosztów. Warto zaznaczyć, że przedstawicielstwo pracowników miało wgląd w finanse przedsiębiorstwa. Prywatnego! Dzięki temu zarówno rada pracownicza, jak i rada dyrekcji znały udział płac w kosztach oraz zyski i straty firmy. Dzięki takiemu rozwiązaniu firma Bardeta przetrwała wielki kryzys lat 30. XX wieku. Jego załoga nigdy nie strajkowała, bo w pełni identyfikowała się z polityką firmy.

Kościół a zarządzanie

Katolicka Nauka Społeczna, której rozwój przypada na XX wiek, od początku zaczęła kłaść nacisk na partycypację w zarządzaniu. I tak Papież Pius XI zaprosił Mariana Wieleżyńskiego do współpracy podczas pisania encykliki „Quadragesimo anno” (1931 rok), w której Ojciec Święty wyraził troskę o los ludzi żyjących z pracy własnych rąk. Papież zwrócił w niej uwagę na fakt wspólnoty interesów pracowników i właścicieli przedsiębiorstw, które to przedsiębiorstwa powinny dbać nie tylko o dobrobyt materialny, ale i rozwój społeczny pracowników.

Kolejni Papieże, m.in. Jan XXIII czy bliski nam Jan Paweł II, także postulowali demokratyzację zarządzania. Wynikało to z personalistycznej koncepcji człowieka, co nie pozwalało Kościołowi na wiarę w zdobycze komunizmu, faszyzmu czy socjalizmu, ale także i liberalizmu czy modnego korporacjonizmu. Dla człowieka bowiem nie jest ważna jedynie zapłata za pracę, lecz poczucie wspólnoty i pracy na swoim.

Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z dnia 30 sierpnia 1996 roku (DzU 02.171.1397 ze zm.) gwarantuje wybór reprezentacji pracowników zarówno do rady nadzorczej, jak i zarządu spółki. Ustawa wprowadza wymóg posiadania określonych kwalifikacji przez członków rad nadzorczych potwierdzonych stosownym egzaminem państwowym. Nic więcej.

Co istotne, ustawa gwarantuje, że zapisy statutowe regulujące wybór przedstawicieli załogi w zarządzie spółki muszą przestrzegać zasady powszechności, tajności oraz bezpośredniego udziału pracowników w tych wyborach. Od momentu, gdy w Zakładach Azotowych „Puławy” SA przestała funkcjonować rada pracownicza, zgodnie z ustawą powoływani byli członkowie rad nadzorczych oraz zarządu z wyboru załogi. Jedynym kryterium, które musieli spełniać kandydaci, było zaufanie załogi. Co ważne, dzisiejsi reprezentanci załogi we władzach spółki zostali wybrani zgodnie z przedstawionymi powyżej zasadami. Niestety, mimo że dziś sytuacja zmieniła się diametralnie, nie sprzeciwiają się gwałconej demokracji.

Łamanie praw

Dwie uchwały Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia spółki Grupa Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” SA z dnia 17 sierpnia 2015 roku wprowadziły zmiany w statucie spółki. Po latach funkcjonowania zapisów ustawy dziś odebrano załodze prawo wolnego wyboru reprezentacji do zarządu i rady nadzorczej spółki. Od teraz wybór może być dokonany tylko ze ściśle wyselekcjonowanego grona osób. Jak zaznacza przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Zakładów Azotowych „Puławy” SA Sławomir Wręga, ponad 3 tysiące pracowników pozbawiono prawa do kandydowania na członka zarządu, a ponad 2 tysiące do kandydowania na członka rady nadzorczej. I to pomimo tego, że w statucie Grupy Azoty nie ma żadnych ograniczeń krępujących wybór załogi.

W jaki sposób ograniczono demokrację w puławskiej spółce? Wprowadzając zapisy, że kandydat do rady nadzorczej wybierany przez pracowników powinien spełniać następujące wymagania kwalifikacyjne:

• posiadać ukończone studia wyższe;

• być pracownikiem spółki;

• korzystać z pełni praw publicznych;

• posiadać pełną zdolność do czynności prawnych;

• nie podlegać określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom zajmowania stanowiska członka rady nadzorczej w spółkach prawa handlowego.

Ponadto kandydat na członka zarządu wybierany przez pracowników powinien posiadać co najmniej 5-letni staż pracy na stanowisku kierowniczym.

Istotną informacją jest fakt, że w Grupie Azoty i w pozostałych spółkach wchodzących w skład Grupy podobne zapisy nie obowiązują. Zdaniem Anny Tarocińskiej, sekretarza rady nadzorczej i członka rady z wyboru załogi w Zakładach Chemicznych „Police”, „jest to łamanie korzeni reprezentacji załogi w zarządzie czy radzie. Demokracja ma swoje prawa. Wybieramy burmistrza czy prezydenta i to nasz wybór, czy głosujemy na kogoś bez wykształcenia, czy kogoś z wyższym wykształceniem, czy kierownika. Istotą stworzenia stanowiska z wyboru załogi było właśnie wybranie człowieka – pracownika, który będzie głosem większości pracowników (tych najniższego szczebla również)”.

Jak informują związkowcy z Zakładów Azotowych „Puławy” SA, o tych istotnych dla załogi zmianach poinformowano pracowników już po ich wprowadzeniu. Ustawowe reprezentacje załogi, tj. rada pracowników i związki zawodowe, nie zostały o nich poinformowane.

Rodzą się pytania. Czy wpływ na opisane wydarzenia może mieć fakt, że do dziś ani załoga, ani nawet parlamentarzyści nie poznali treści tzw. umowy konsolidacyjnej, która stała się podstawą do de facto przejęcia puławskiej spółki przez spółkę z Tarnowa? A może chodzi o planowaną budowę w Puławach elektrociepłowni napędzanej paliwem gazowym wbrew wszelkim analizom ekonomicznym, ale i polityce prowadzonej przez dzisiejszy rząd, który ogłosił przecież program wsparcia dla kopalń?


Komentarze
#1 | putin dnia 09.09.2015 12:49:47
To bardzo ciekawe w świetle obowiązującego w Puławach Zakładowego Zbiorowego Układu Pracy obowiązujących kryteriów obsadzania stanowisk, które jak wiemy nie są w najmniejszym stopniu przestrzegane.
W emkach mówią, że dni Bartczaka są policzone, teraz będzie pani.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Nowinki
· FORUM
· Linki
· GALERIA
· Facebook
· Wypłata udziałów Chemia-Puławy
· Szukaj
· Kontakt
· CHLEWIK
Reklama
OZZZPRC

ZZPRC KWB

TKKF

Przyjazna Łapa

Facebook FZZ

UKS Badminton Puławy

Statystyki reklamowe
Jesteśmy zrzeszeni




SPAM STOP
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Andrzej By
29.03.2024 12:24
Polimery to bardzo żarłoczny osesek .

Gazowiec
29.03.2024 11:58
NH3 odpowiedzieli na innych związkach znajdziesz skany pismo.. tu jak zwykle jest wstawiane nie to co trzeba...

NH3
29.03.2024 11:51
Czy menagerowie odpowiedzieli na pismo w sprawie premii na swieta, czy całkowicie nas olano?

Kamilos
29.03.2024 11:10
Znów odpisy na polimery Police , ciąg dalszy kłopotów i zobaczymy premie chyba we śnie. Pisiorów powinni wsadzić za to otwierali polimery z pompą a cały czas przynoszą długi ponad 7 mld

Marcin73
29.03.2024 10:37
Słucham????? Co ty piszesz człeniu. W czyim imieniu mam pisać????No napisz proszę w czyim imieniu niby piszę. Zobaczymy co tam ciekawego Radek wymyśli

Radek
29.03.2024 10:29
Zastanawia mnie w czyim imieniu występujesz, bo z pewnością nie w imieniu pracowników...

Marcin73
29.03.2024 10:11
Radek. Może gdyby druga część wpisu była opublikowana to byś wiedział. Kolejny od czasu PJ czyli 2, 3, 4 w kolejności. Łapiesz już. A ostatatni wybitnie.

Radek
29.03.2024 09:54
Jaki kolejny?

Marcin73
29.03.2024 09:46
Radek nie wiesz po co? Kolejny już zarząd zaprasza przedstawicieli zz i obserwuję z kim ma doczynienia. Sprawdzona metoda jeszcze z okresu Pawła Jaczewskiego. I niestety dla nas pracowników, a stety d

Sylwek
29.03.2024 09:38
Zysk może być bo chyba z 90mln dostaliśmy w IV kwartale.

Radek
29.03.2024 09:35
Może inne pytanie: w jakim celu zwołano spotkanie?

Marcin73
29.03.2024 08:53
No i żałuję, że nie skorzystałem z zaproszenia przewodniczącego na wczorajsze spotkanie. Bardzo żałuję. Proszę mi powiedzieć po co tam był przedstawiciel Zzprc?

PKruk
29.03.2024 08:32
Kwartały są raportowane osobno. Pomimo całorocznej straty jeżeli jest zysk za 4 kwartał to jak nie pójdą jakieś odpisy to mamy prawo do premii

Slawomir Wrega
29.03.2024 07:25
Kolego marek, nie jestem adwokatem ,,nowych władz", staram się zrozumieć na podstawie racjonalnych przesłanek.

marek
29.03.2024 07:22
Członkowie Rady Nadzorczej nie podpisują raportów.

Wygenerowano w sekund: 0.15 30,244,248 unikalnych wizyt