Prowadzącym spotkanie był prezes Zbigniew Gagat, który zaproponował uporządkowanie problemów i postulatów związkowych przesłanych 11 kwietnia br. przez organizacje związkowe. Po krótkiej dyskusji strony spróbowały rozwiązać najprostsze problemy tj :

W odpowiedzi na ten postulat usłyszeliśmy znaną nam już odpowiedź, że ze względów bezpieczeństwa nie możemy mieć ogólnego dostępu do dyrekcji naczelnej. Niestety w moim odbiorze wygląda to tak, jakby terrorystów się nie wpuszczało bez kontroli. Poprzednia władza odcięła się od ludzi, wydawało się, że nowa zechce być bliżej nas, okazuje się, że nie. Ja od strajku nie mam wejścia do tego budynku, wcale o to nie zabiegam, na szczęście do naszych pomieszczeń może wejść każdy o czym doskonale wiedzą obecne i byłe władze naszej Spółki.

Zaproponowano możliwość wejścia jednego reprezentanta każdej organizacji związkowej. Nie ma o co kopii kruszyć.

Po krótkiej dyskusji ustalono, że organizacje zgodnie z powyższym artykułem na starych zasadach mogą korzystać z radiowęzła. Więc nic się nie zmienia.

Jak wszyscy pamiętamy były czasy gdy nie było problemów ani z wejściem do dyrekcji ani z wjazdem na Zakłady. Niestety z różnych względów (niekoniecznie jedynie represji postrajkowych, niektórzy wskazują na potrzebę miejsc parkingowych dla administracji) w pewnym momencie mistrzowie zostali pozbawieni możliwości dojazdu do miejsca pracy. Byliśmy przekonani, że nie będzie potrzeba dyskusji na temat potrzeby przywrócenia normalności w naszej Spółce. Okazuje się, że dyskusja jest podtrzymana. Biorąc pod uwagę, że nowa władza używa starych argumentów, wygląda na to, że dyskusję toczą służby BHP, bo padają argumenty sformułowane przez szefa tej komórki, czyli, że mistrzowie to kaskaderzy w skórze kierowcy, którzy są sprawcami większości kolizji i wypadków na terenie Zakładów. Aż dziw bierze, że tak nieodpowiedzialnym ludziom powierza się tak odpowiedzialną pracę.

Jest jednak światło w tunelu. Ze względu na jednolite stanowisko organizacji związkowych w tej sprawie i argumenty Andrzeja Skwarka prezes Gagat zleci dokonanie analizy przywrócenia wjazdów. Mam nadzieję, że prezes ma świadomość, że jego popularność zależy teraz od ludzi, którzy złośliwie wjazdy zabrali. Zatem można się spodziewać rozwiązania, które już znamy. A może jednak coś drgnie?

Prezes Zbigniew Gagat podszedł ze zrozumieniem do tego postulatu i zlecił dokonanie analizy Działowi Wynagradzania. Czekamy.

Spotkanie zakończyło się ustaleniem daty następnego wspólnego posiedzenia na 5 maja 2016 r. Głównym tematem będzie nagroda jubileuszowa o jaką wystąpiły organizacje związkowe.

K Bohdan