Gazeta Giełdy Parkiet Tytuł: To początek zmian w zarządzie Puław? Data: 03:58 14.01.2009 8
Po niespodziewanym odwołaniu dwóch członków zarządu Puław, w zakładach już mówi się o kolejnych roszadach
Rada nadzorcza Puław niespodziewanie odwołała w poniedziałek dwóch członków zarządu spółki: odpowiedzialnego za finanse Lecha Klizę oraz Lecha Schimmelpfenniga, który odpowiadał za produkcję i sprzedaż. Decyzja mogła być zaskoczeniem zarówno dla pracowników firmy, jak i dla jej akcjonariuszy. Nawet prezes zakładów Paweł Jarczewski przyznał w rozmowie z "Parkietem", że o odwołaniu obu członków zarządu dowiedział się post factum. I Kliza, i Schimmelpfennig podczas listopadowego ZWZA dostali absolutorium (skwitowania nie otrzymał za to przedstawiciel pracowników w zarządzie Mieczysław Wiejak).
Odwołani pozostaną w firmie
- Obu odwołanym członkom zarządu złożyliśmy propozycję pozostania w firmie - powiedział nam Jarczewski. Ich decyzji, najpewniej pozytywnych, można się spodziewać dziś. Obowiązki byłych już wiceprezesów wczoraj podzielili między siebie pozostali czterej członkowie zarządu. W najbliższym czasie nie należy się spodziewać konkursów na obsadę stanowisk w zarządzie Puław.
W przedsiębiorstwie spekuluje się jednak, że kolejne roszady we władzach mogą nastąpić bardzo szybko. Być może już na kolejnym posiedzeniu rady nadzorczej, które zostało zwołane na początek lutego. Niektórzy mówią nawet, że posadę stracić mógłby wtedy sam Paweł Jarczewski.
- Kolejne posiedzenie rady zwołano tak szybko, bo w poniedziałek pojawiły się nowe tematy, które wymagają omówienia - powiedział nam prezes Puław. Nie umiał odpowiedzieć, czy w porządku obrad jest punkt dotyczący spraw personalnych. - Przed kolejnym posiedzeniem rady nadzorczej jestem bardzo spokojny - zapewnił.
Rada nadzorcza nie ujawniła przyczyn poniedziałkowych odwołań, pozostają więc domysły. Jedna z wersji mówi o tym, że "musieli zrobić miejsce dla innych". Puławy w ponad 50 proc. należą do MSP, a posady we władzach tego typu spółek bywają "politycznym łupem". Dokooptowany przed kilkoma miesiącami do zarządu zakładów Marian Rybak, prywatnie jest teściem córki posła PSL Franciszka Stefaniuka. Z kolei Krzysztof Ratajewicz, drugi "nowy" członek zarządu Puław, jest kojarzony z posłem PO i byłym wiceprezesem zakładów Włodzimierzem Karpińskim.
Z nadzoru do zarządu?
W zakładach mówi się o tym, że ambicje wejścia do zarządu ma obecny szef rady nadzorczej Cezary Możeński. Teraz jest on dyrektorem puławskiego Instytutu Nawozów Sztucznych, a kilka lat temu był wiceprezesem Puław. Już przed rokiem uważano go za jednego z głównych kandydatów do fotela szefa spółki, jednak nie wystartował w konkursie. Spekuluje się też, że do zarządu będzie chciał wejść inny członek rady nadzorczej Puław, reprezentujący załogę, Jacek Wójtowicz. Wczoraj nie udało się nam skontaktować z żadnym z nich. |
14.1.2009 Rzeczpospolita str. 7 Ekonomia i rynek
-Adam Woźniak Zakłady Azotowe Puławy
KADRY I SPÓŁKI
Rada nadzorcza Puław odwołała w poniedziałek dwóch członków zarządu
(...)
Dymisjami zaskoczeni są analitycy. - Nic nie wskazywało, że właściciel ma zastrzeżenia do pracy zarządu - stwierdza Kamil Kliszcz z DI BRE Banku. Teoretycznie powodem odwołania mogłyby być spodziewane straty spółki na wycenie swoich pozycji zabezpieczających. Jednak zdaniem Pawła Burzyńskiego z DM BZ WBK nie powinny one o niczym przesądzać: -To element działalności operacyjnej. A ponieważ skala działania spółki jest duża, to i straty mogą być znaczące - uważa Burzyński. Zaskoczenie panowało także w spółce. W pierwszym kwartale nowego roku obrotowego 2008 - 2009 Puławy zarobiły bowiem 157 mln zł, cztery razy więcej niż rok wcześniej. Choć w połowie listopada ubiegłego roku spółka zredukowała produkcję o 30 proc. z powodu spadku popytu, to w grudniu poinformowała, że będzie produkcję na powrót zwiększać. Także eksperci uważają, że Puławy na tle pozostałych spółek notowanych w indeksie WIG-Chemia mają w najbliższym półroczu największe szanse na uporanie się ze skutkami obecnego kryzysu. Wczoraj na koniec sesji akcje Puław spadły 0 3 proc. do 49,10 zł.