Dodane przez Slawomir Wrega dnia 21.07.2009 18:58
#222
Obecnie zarządzająca ZAP ekipa jest co najmniej szóstą, licząc od dnia w którym zostałem działaczem związkowym. Jednoznacznie anty pracowniczy był skład z Zygmuntem na czele. Średnia nominalna płaca spadła wtedy o około 20%, a realna o ponad 40%. Psychoza jaka wtedy panowała nie da się porównać w żaden sposób z dzisiejszymi problemami. Dość przypomnieć, że prawie 500 osób wygnanych zostało z firmy na świadczenia przedemerytalne. Spora część dzisiejszych decydentów nauki pobierała właśnie w tamtym czasie, dzisiaj chcieli by pokazać, że są lepsi od nauczycieli albo, po prostu, nie znają innych zachowań. Świat wokół nas zmienia się jednak bardzo szybko i to co możliwe było jeszcze 5 lat temu dzisiaj musi mieć krótki żywot. Mam tu na myśli przede wszystkim jakość dialogu społecznego w naszej firmie, jako największa organizacja związkowa porozumiewamy się z pracodawcą za pośrednictwem poczty, rozgłośni i gazet. Pozostałe mniejsze i słabe organizacje zostały tak zdominowane, że zachowują się jak podlegli pracownicy. Taki stan nie będzie tolerowany ponieważ do niczego dobrego nie prowadzi.
Kol. Bolek drobnego zakłócenia niemożna traktować jak zmiany ustroju.