Tytuł: Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy SA :: Sytuacja w PPP

Dodane przez bosman dnia 23.02.2009 22:23
#1

No to piszcie o PPP ;)

Dodane przez bosman dnia 24.02.2009 18:48
#2

Bosman powiedz czym się Ona wam przysłużyła?

Pytanie nie powinno być kierowane do mnie...

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 24.02.2009 20:22
#3

Życie jednak lubi płatać figle. Ci którzy jeszcze niedawno odsądzali nas od czci i wiary za brak szacunku i zrozumienia dla pracowników biurowych dzisiaj ubrali się w szaty pogromców przerośniętej administracji. A na ich czele, o ironio, stoi ASmet. Hipokryci poczytajcie co sami pisaliście w temacie Psy Pana Lewickiego.
Dla zainteresowanych wyjaśniam: PPP nie zastał zlikwidowany, nie przeprowadza się w nim również redukcji zatrudnienia. Zlikwidowany został jedynie etat dyrektora PPP. Dwa działy PPP wraz z ludzmi przeszły do pionu finansowego, a jeden do korporacyjnego. Jednak działacz związku zawodowego z wartościami chrześcijańskimi zapisanymi w statucie, zatrudniony aktualnie na stanowisku dyrektora personalnego, samowolnie, bez powiadomienia właściwych dyrektorów część pracowników tych działów próbował przenieść do biura przepustek. W. Szmyła dyr. finansowy zaprotestował i pracownicy którzy przeszli do niego na razie mają spokój. Nowy dyrektor pionu korporacyjnego P. Karaś niestety nie wystąpił tak stanowczo w obronie swoich pracowników i Tych Bartczak poniewiera dalej. W grupie tej jest członek naszej organizacji związkowej, aparatowy któremu po ukończeniu studiów zaproponowano pracę w PPP. Jego wynagrodzenie mieści się w czwartej kategorii. Jak zaczęło się opisywane zamieszanie znalazł sobie pracę referenta w handlowym.
Z kompletem dokumentów, podpisanych przez wszystkich potrzebnych, zgłosił się do Bartczaka, jednak ten przeniesienia nie podpisał. Zaproponował natomiast, na bramę albo za bramę.
W dużym skrócie tak to wygląda.

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 24.02.2009 21:26
#4

Działacz związkowy straszący pracowników i zalecający im pokorę wobec pracodawcy. Pięknie. A wszystko to pod szyldem Solidarność.

Dodane przez bosman dnia 25.02.2009 10:17
#5

Proszę o edytowanie postów, jeśli chce się coś dopisać. Nie piszcie postów bezpośrednio pod sobą.
III. Korzystanie z Serwisu i Forum
(...)
11. Nie pisz postów bezpośrednio pod sobą, jeżeli chcesz coś dodać lub zmienić - korzystaj z przycisku "zmień".

Dodane przez dziadek dnia 26.02.2009 07:30
#6

fatalnie kubuś, fatalnie... i Ty nic przez te pięć lat nie zrobiłeś w tej sprawie??? nie protestowałeś, nie walczyłeś za pośrednictwem Twojego przedstawiciela, żeby to ruszyć, naprawić, nagłośnić??? jeden wniosek stąd płynie - albo Wam to odpowiadało, albo gadasz fatalne bzdury. to tak jak z azotami 1500 - nagle się obudziłeś, że wredny Wręga taki spisek uknuł i obwieszczasz to światu, a z Twoich wypowiedzi wynikało, że wiedziałeś o tym sporo wcześniej.. i co? oczywiście nie protestowałeś, nie nagłośniłeś nie walczyłeś. fatalnie kubusiu to wygląda, fatalnie... :o

Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 26.02.2009 09:15
#7

jak ty mylisz pojęcia.
w całej sprawie nie chodzi o PPP, nie chodzi o specjalistów, dyrektorów czy innych magików.
chodzi o traktowanie ludzi przez zarządzających firmą.
ZZPRC podjął działanie w obronie pracowników. nie specjalistów którzy zwrócili się o taką pomoc.
a to że Ty nie kiwnąłeś nawet palcem w tej sprawie specjalistów to kiedyś do ciebie wróci.
wiem że za chwile odezwie się obserwator z zarzutami ze bronimy specjalistów, trudno.

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 09.03.2009 19:58
#8

Do ZZPRC należy blisko stu pracowników dniówkowych, większość pracowała wcześniej na zmiany. Beata Kuryłowicz na liście chronionych znajduje się od czasu kiedy startowała z naszej rekomendacji do RN. Lista ta składa się z kilkudziesięciu nazwisk.
Swobodnie mogę odpowiadać na pytania dotyczące mojej osoby. Poza tym jest to forum związkowe, więc czepianie się pracowników zagrożonych zwolnieniem powoduje niesmak.

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 09.03.2009 21:18
#9

Kol. bolek ZZPRC chroni wszystkich swoich członków. Szczególnej ochronie zgodnie z zapisami ustawy o związkach zawodowych mogą podlegać tylko działacze. Sądzę, że tak jest na całym świecie.

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 10.03.2009 10:01
#10

Dyrektor jest pracownikiem, pracodawca obowiązany jest do postępowania wobec niego zgodnie z prawem, czyli tak samo jak w stosunku do innych pracowników. ZZ pilnują przestrzegania prawa. Wasze przyjaciele wypowiedzi odczytuję jako wniosek wyłączenia dyrektorów spod ochrony prawa pracy. Jest to bardzo niebezpieczne. Bo jeżeli dyrektorów to dlaczego nie głównych specjalistów, a kierownicy zakładów, itd. Prawo Pracy zostało stworzone aby chronić pracowników, dyrektor jest pracownikiem więc korzysta z ochrony prawa. Proszę Was nie znęcajcie się nad krzywdzonymi.