Tytuł: Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy SA :: Podwyżka dla działaczy

Dodane przez Slawomir Wrega dnia 09.03.2009 12:38
#39

W ruchu związkowym pełnię następujące funkcje: przewodniczącego ZZPRC ZAP, wiceprzewodniczącego OZZZPRC, członka prezydium FZZ.
W dialogu społecznym: członka prezydium WKDS w Lublinie, członka Zespołu Prawa Pracy i UZP Trójstronnej Komisji, członka Zespołu ds. Branży Chemicznej Trójstronnej Komisji.
Poza tym od niedawna jestem członkiem zarządu Akademii FZZ.
Z wymienionych wyżej płatny jest tylko etat przewodniczącego ZZPRC.
Wynagrodzenie pobieram natomiast jako członek RN DW Jawor. Rada ta składa się z przedstawicieli wszystkich czterech udziałowców tj. ZZPRC, NSZZ Solidarność, ZZP ZAP i ZA Puławy SA.
Co do delegacji to mocą decyzji Zarządu ZZPRC nie pobieram diet delegacyjnych.
Dwa, trzy razy w roku proszony jestem przez organizacje związkowe z Polski o przeprowadzenie szkolenia z zakresu prawa pracy. Od biednych organizacji np. pielęgniarek wynagrodzenia nie pobieram, bogaci np. energetycy płacą mi za takie szkolenie kilkaset złotych. Oczywiście w ZZPRC ZAP biorę wtedy urlop.
Więcej nie pamiętam, tego co opisałem nie żałuje. Uważam, że w tej sprawie nie mam sobie nic do zarzucenia.
Nigdy nie przyjmowałem i nie przyjmuję zleceń od pracodawców ponieważ takie są standardy cywilizowanego świata. Ktoś kto pisze,że jako działacz związkowy dorabia u pracodawców, na dodatek mając tam członków związku jest dla mnie karłem moralnym.
Kol. kryska pojęcia ,,negocjować" i ,,podpisać" nie są tożsame, polecam lekturę Słownika Języka Polskiego PWN.
Kol. bolek w istocie miałem nadzieję, że dyskusja rozwinie się w innym kierunku.
Jeszcze były pytania o czas pracy. Pracę w biurze rozpoczynam około godziny 9, o 15 jadę na obiad, następnie od 17 do 21. W takich godzinach pracuję od poniedziałku do czwartku, w piątek do 15 a w niedzielę od 17 do 21.