KolZap
Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 13.09.2017 09:25:53
Azotowi kolejarze na zakręcie


Treść rozszerzona

Spotkanie pracowników CTL Kolzap z przedstawicielami spółki Koltar, które zorganizowane zostało we wtorek (12 września) na wniosek ZZPRC ZA „Puławy” SA oraz KM NSZZ „Solidarność” Z.A. Puławy SA, zakończyło się optymistycznie. Najważniejsze zapewnienie ze strony przedstawicieli tarnowskiej spółki jest takie, że pracownicy CTL Kolzap będą mogli przejść do pracy w Koltar w trybie artykułu 231 Kodeksu Pracy, na podstawie którego regulowana jest ochrona dla pracowników przejmowanego zakładu pracy i regulowane są gwarancje pracowników mające na celu ochronę istniejącego stosunku pracy oraz obowiązki pracodawcy, który przejmuje zakład pracy. To ważna deklaracja dająca pracownikom pewność zachowania dotychczasowych warunków pracy i płacy, ale także zachowująca dotychczasowy Układ Zbiorowy Pracy na okres roku od przejęcia, czyli do 31 grudnia 2018 roku.

Jednocześnie przedstawiciele zarządu Koltaru zapewnili, że w ciągu tego roku, będzie czas na wynegocjowanie przez strony nowego układu zbiorowego pracy dla pracowników we wszystkich spółkach Grupy. To najlepsze rozwiązanie z proponowanych dotychczas i wydaje się, że najbardziej racjonalne. Każdy, kto dziś pracuje w spółce CTL Kolzap ma możliwość przejścia do nowej spółki, mając gwarancję takiej samej pracy (na tym samym stanowisku) i płacy. Rozwiązanie to jest korzystne dla wszystkich poza zarządem CTL Kolzap, którego przedstawiciele nie poczuli się w obowiązku by uczestniczyć w spotkaniu. Jednakże sądząc po wypowiedziach kilku znajdujących się na sali osób, można przypuszczać, że nie musieli się na spotkanie fatygować, bowiem byli dość osobliwie reprezentowani przez swoich figurantów (być może samozwańczych, czujących się w obowiązku by zadbać o los pracodawców). Co ciekawe, na spotkanie przybył nawet były poseł II i III kadencji Sejmu (wybrany z list SLD, które jest odpowiedzialne za prywatyzację spółek kolejowych na terenie całego kraju, zatem i w Puławach), którego nie interesował los załogi po prywatyzacji, ale zaczął się interesować losem CTL Kolzap, gdy prywatyzacja ma być odwrócona. Cóż za wyczucie sprawiedliwości społecznej.