.
Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 30.04.2018 15:58:35

 

Bizantyjski dwór prezesa Wojciecha Wardackiego

 


Treść rozszerzona

Bizantyjskie obyczaje z Tarnowa i Polic przenoszone są niestety do Puław. Jaskrawym tego przykładem jest powołanie w ostatni piątek (27 kwietnia) 28 nowych dyrektorów i przyznanie im wynagrodzeń niezgodnych z zasadami obowiązującymi w Puławach. Stało się tak na mocy uchwały podjętej przez zarząd Puław stosunkiem głosów trzy do dwóch (Puławiacy głosowali oczywiście przeciw).

 

Przypomnijmy, w Puławach dyrektor może otrzymać wynagrodzenie zasadnicze na poziomie ok. 25 tys. zł. Zasady przyznawania premii kwartalnej są takie same jak w przypadku pozostałej części załogi, czyli zgodnie z regulaminem premiowania. Tymczasem według zasad tarnowsko-polickich wynagrodzenie zasadnicze jest przyznawane „według uznania”, a premia... „po uważaniu”. Nie ma więc tu żadnych jasnych reguł i zasad, a według naszych szacunków chodzi o wynagrodzenia rzędu 50 tys. zł miesięcznie.

 

W celu przykrycia przekrętu przeprowadzono prowokację polegającą na opublikowaniu przez żółte związki zawodowe pisma o rzekomych nieprawidłowościach w wynagradzaniu działaczy związkowych ze związków tworzących komitet strajkowy. Odbyło się to tak, że w środę (25 kwietnia) w biurze wiceprezesa zarządu, o którym mowa w postulacie strajkowym nr 3, odbyło się spotkanie z reprezentacją żółtych związków zawodowych. Już następnego dnia podpisany paszkwil został przekazany zarządowi, radzie nadzorczej oraz opublikowany na stronach internetowych. 

 

Rada Pracowników negatywnie zaopiniowała  zmiany w schemacie organizacyjnym Zakładów Azotowych „Puławy”, polegające na utworzeniu 23 stanowisk dyrektorskich w nowym Departamencie Korporacyjnym Handlu Agro. Zarząd rozpoczął konsultacje z Radą Pracowników w celu zmiany tej negatywnej opinii, proponując Radzie utworzenie czterech stanowisk dyrektorskich, na co Rada wyraziła wstępną zgodę. Co do wynagradzania, Rada oczywiście negatywnie zaopiniowała propozycję zarządu dotyczącą wynagradzania tych czterech osób poza ogólnymi zasadami. W trybie roboczym zarząd zaproponował wynagradzanie jednego dyrektora na specjalnych warunkach. To również nie spotkało się to z aprobatą Rady. Jednak wobec podjęcia przez zarząd uchwały 27 kwietnia konsultacje z Radą Pracowników zostały przerwane.

 

Zasiadanie w zarządach spółek oraz pełnienie jednoczenie funkcji dyrektorskich w innych, trudne do policzenia rady nadzorcze, niezliczone zespoły zadaniowe i komitety sterujące, służbowe samochody, złote karty, wynajęte na koszt firmy mieszkania i rzesza małych związków zawodowych na usługach... Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę to trudno się dziwić, że towarzystwu poprzewracało się w głowach.

 

S. Wręga