źródło: money.pl
Polski sektor nawozowy jest w tarapatach. Puławskie Azoty stoją, produkcji prawie nie ma. W tym czasie rosyjskie nawozy, z powodu furtki w unijnych sankcjach, wjeżdżają do Polski. – Są tanie i dostępne. Kupujący je rolnicy często nie wiedzą, że pochodzą z Rosji – mówią nasi informatorzy.
więcej -> money.pl