zmiany z zarządzie ZAP
Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 14.01.2009 08:09:04
To początek zmian w zarządzie Puław?
w rozwinięciu artykuł z Gazeta Giełdy Parkiet
Treść rozszerzona
Gazeta Giełdy Parkiet
Tytuł:  To początek zmian w zarządzie Puław?

Data:  03:58 14.01.2009 8

   Po niespodziewanym odwołaniu dwóch członków zarządu Puław, w zakładach już mówi się o kolejnych roszadach

   Rada nadzorcza Puław niespodziewanie odwołała w poniedziałek dwóch członków zarządu spółki: odpowiedzialnego za finanse Lecha Klizę oraz Lecha Schimmelpfenniga, który odpowiadał za produkcję i sprzedaż. Decyzja mogła być zaskoczeniem zarówno dla pracowników firmy, jak i dla jej akcjonariuszy. Nawet prezes zakładów Paweł Jarczewski przyznał w rozmowie z "Parkietem", że o odwołaniu obu członków zarządu dowiedział się post factum. I Kliza, i Schimmelpfennig podczas listopadowego ZWZA dostali absolutorium (skwitowania nie otrzymał za to przedstawiciel pracowników w zarządzie Mieczysław Wiejak).

Odwołani pozostaną w firmie

- Obu odwołanym członkom zarządu złożyliśmy propozycję pozostania w firmie - powiedział nam Jarczewski. Ich decyzji, najpewniej pozytywnych, można się spodziewać dziś. Obowiązki byłych już wiceprezesów wczoraj podzielili między siebie pozostali czterej członkowie zarządu. W najbliższym czasie nie należy się spodziewać konkursów na obsadę stanowisk w zarządzie Puław.

W przedsiębiorstwie spekuluje się jednak, że kolejne roszady we władzach mogą nastąpić bardzo szybko. Być może już na kolejnym posiedzeniu rady nadzorczej, które zostało zwołane na początek lutego. Niektórzy mówią nawet, że posadę stracić mógłby wtedy sam Paweł Jarczewski.

- Kolejne posiedzenie rady zwołano tak szybko, bo w poniedziałek pojawiły się nowe tematy, które wymagają omówienia - powiedział nam prezes Puław. Nie umiał odpowiedzieć, czy w porządku obrad jest punkt dotyczący spraw personalnych. - Przed kolejnym posiedzeniem rady nadzorczej jestem bardzo spokojny - zapewnił.

Rada nadzorcza nie ujawniła przyczyn poniedziałkowych odwołań, pozostają więc domysły. Jedna z wersji mówi o tym, że "musieli zrobić miejsce dla innych". Puławy w ponad 50 proc. należą do MSP, a posady we władzach tego typu spółek bywają "politycznym łupem". Dokooptowany przed kilkoma miesiącami do zarządu zakładów Marian Rybak, prywatnie jest teściem córki posła PSL Franciszka Stefaniuka. Z kolei Krzysztof Ratajewicz, drugi "nowy" członek zarządu Puław, jest kojarzony z posłem PO i byłym wiceprezesem zakładów Włodzimierzem Karpińskim.

Z nadzoru do zarządu?

W zakładach mówi się o tym, że ambicje wejścia do zarządu ma obecny szef rady nadzorczej Cezary Możeński. Teraz jest on dyrektorem puławskiego Instytutu Nawozów Sztucznych, a kilka lat temu był wiceprezesem Puław. Już przed rokiem uważano go za jednego z głównych kandydatów do fotela szefa spółki, jednak nie wystartował w konkursie. Spekuluje się też, że do zarządu będzie chciał wejść inny członek rady nadzorczej Puław, reprezentujący załogę, Jacek Wójtowicz. Wczoraj nie udało się nam skontaktować z żadnym z nich.