RN
Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 16.08.2012 14:25:44


Z prac Rady Nadzorczej


Treść rozszerzona

Przez minione dwa lata sektor Wielkiej Syntezy Chemicznej przy aprobacie głównego właściciela (SP) zaczął przybierać obraz rynku podzielonego między dwa dominujące podmioty: Puławy i Tarnów. Taka koncepcja, znalazła akceptację wśród fachowców w branży. Grupy kapitałowe powoli zwiększały swoje aktywa, szukały synergii wśród przejmowanych podmiotów, organizowały modele zarządzania. W tym miejscu trzeba z satysfakcją stwierdzić, że wyniki osiągane przez Puławy były zdecydowanie lepsze od grupy Tarnów.


Wyniki skonsolidowane grup za ostatni rok obrotowy:

Wybrane dane finansowe

Puławy

Tarnów

Przychody ze sprzedaży[mld]

4

5,3

Zysk netto[mln]

600

460

 


Miesiąc maj przyniósł niespodziewane wezwanie na sprzedaż akcji Tarnowa, ogłoszone przez inwestora ze wschodu - Acron. Dla wielu analityków było to niemałe zaskoczenie, część z nich otwarcie twierdziła, że jeżeli już, to spodziewała się wezwania na Puławy. I na taki fakt nie musieliśmy długo czekać, już 18 czerwca ukazało się wezwanie na Puławy ze strony Synthosu. Tak nagłe zainteresowanie Wielką Syntezą Chemiczną spowodowało niemałe zamieszanie. Z opinii jakie zaczęły się pojawiać można wyciągnąć wniosek, że rozpoczęła się walka o rynek gazu w Polsce, wszak firmy chemiczne konsumują 1/3 krajowego zużycia. Otwarcie mówiono także o tym, że za wezwaniami na polskie spółki stoi jeden wschodni inwestor. Po analizie wezwania na Tarnów, SP zdecydowanie odmówił wzięcia w nim udziału. Determinacja Acronu do przejęcia Tarnowa spowodowała podniesienie ceny wezwania z 36 do 45 złotych za akcję. Taka cena za akcję była już bardzo atrakcyjna dla akcjonariuszy (dziś już wiemy że Acron jest w posiadaniu ponad 13% akcji Tarnowa). Wtedy też w celu obrony przed wrogim przejęciem ze strony Acronu, pojawiła się koncepcja pełnej konsolidacji sektora chemicznego, niestety pod przewodnictwem Tarnowa. Tarnów ogłosił wezwanie na sprzedaż 32% akcji Puław za cenę 110 zł, w dalszym etapie podniesienie kapitału zakładowego i wymianę akacji, przy parytecie 2,5 akcji Tarnowa za akcję Puław. Tym samym wezwanie na nasze akcje ze strony Synthosu po cenie 102 złote za akcję praktycznie straciło znaczenie. Taka strategia została od razu poparta przez SP co wzbudziło wśród nas wiele obaw, że cała sprawa została już przesądzona i Puławy zostaną przejęte przez Tarnów.


Czy jednak wszystko już przesadzone? Cena naszych akcji na giełdzie cały czas utrzymuje się powyżej ceny wezwania co świadczy o tym, że inwestorzy negatywnie oceniają taki model konsolidacji. Pojawiła się także deklaracja ze strony Zbigniewa Jakubasa, który jest naszym znaczącym udziałowcem, o chęci zwiększenia swojego udziału w naszym akcjonariacie do poziomu około 20%. Wydaje się więc, że być może będziemy świadkami dalszych zmian na rynku spółek chemicznych notowanych na GPW. Wydarzeniami tymi oczywiście bardzo szczegółowo zajmowała się Rada Nadzorcza. Próba przejęcia ze strony Synthosu, została zakwalifikowana jako wrogie przejęcie i organa Spółki podjęły adekwatne środki celem jego udaremnienia. Wskazywano na wiele zagrożeń przekładających się bezpośrednio na samą Spółkę, pracowników i cały region. Dziś już wiemy, że zagrożenie z tej strony jest nieaktualne. Natomiast o wiele trudniejsza jest obrona przed wezwaniem ze strony Tarnowa, szczególnie w przypadku, że nasz wspólny właściciel (SP) pozytywnie odniósł się do tej koncepcji. Niemniej jednak podejmowane są działania, które mają wzmocnić pozycję Puław w procesie konsolidacji do pozycji co najmniej równej Tarnowowi. Wskazywane są także zagrożenia wynikające z możliwości łatwego przejęcia kontroli nad całą branżą chemiczną, szczególnie w sytuacji, gdy Acron jest już znacznym akcjonariuszem Tarnowa.


Kilka najbliższych miesięcy będzie bardzo ważnych dla naszej przyszłości, w tym miejscu chcę odnieść się do sytuacji, jaka ma miejsce w naszej firmie. Jakkolwiek cel i kierunek wszystkich organizacji związkowych jest jeden (negatywny w stosunku do Synthosu, pozytywny dla konsolidacji, ale pod przywództwem Puław) to już metody działania i droga dochodzenia do celu inna. Jest to fakt, który nie wróży dobrze na przyszłość, wszak czy to właścicielem będzie SP, czy ktoś inny, będzie wiele starych i nowych problemów, z którymi będziemy musieli się zmierzyć. W tak ważnych sprawach wszyscy powinniśmy się jednoczyć i działać wspólnie.


Myślę że refleksja nad wydarzeniami związanymi ze strajkiem i tymi aktualnymi powinna skłonić do głębokich przemyśleń i rewizji postępowań.

Andrzej Bartuzi