Barbarzyñcy
W Zak³adzie Kaprolaktamu, Wydziale Cykloheksanonu, technolog zastêpuj±cy kierownika biega miêdzy pracownikami z przygotowanymi przez siebie o¶wiadczeniami, zawieraj±cymi zrzeczenie siê prawa do 1,5 godziny wolnego za 1 nadgodzinê. Uda³o mu siê niektórych przekonaæ, jak otrze¼wieli przyszli jednak do mnie. Zadzwoni³em do Pana Technologa, jednak komunikacja okaza³a siê niezwykle trudna. Poczeka³em wiêc na powrót kierownika. Wróci³, telefonu niestety nie odbiera³. Zadzwoni³em do kierownika Zak³adu, po przedstawieniu sprawy us³ysza³em:
Moi ludzie wykonuj± dyspozycje Dzia³u Kadr.
Poprosi³em o doprecyzowanie.
Odpowiedzia³:
Jest jakie¶ pismo, ja go nie znam.
Tytu³ odnosi siê do homerowskiej przypad³o¶ci barbarzynców czyli wydawania bezsensownych, niezrozumia³ych dziwiêków.
S³awomir Wrêga