Podmioty gospodarcze utworzone z wydzielonych z komórek organizacyjnych zak³adów, czyli tzw. spó³ki-córki radz± sobie ró¿nie. Jednym wiedzie siê lepiej, innym gorzej. Od chwili swojego powstania firmy te przesz³y d³ug± drogê przekszta³ceñ, maj±cych na celu umocnienie swojej pozycji tak, aby mog³y sprostaæ wyzwaniom, jakie stawia konkurencja. Ich kondycjê ekonomiczn± warunkuj± przede wszystkim: popyt na us³ugi oraz sposób zarz±dzania. Uwarunkowania zewnêtrzne maj± istotny wp³yw na rozwój, ale jeszcze wiêkszy wp³yw w tym obszarze maj± osoby zarz±dzaj±ce – cz³onkowie Rad Nadzorczych i cz³onkowie Zarz±dów. To osoby zasiadaj±ce w Radach Nadzorczych oraz osoby pe³ni±ce funkcje prezesów i cz³onków zarz±dów, s± w znacznej mierze odpowiedzialne za kondycjê finansow± spó³ek.
Trudna sytuacja ekonomiczna CTL AUTOZAP Sp. z o.o. nie powsta³a z dnia na dzieñ i nie w wyniku jednej b³êdnej decyzji. Przyczyn trudno¶ci ekonomicznych spó³ki jest wiele:
1. z³e zarz±dzanie spó³k± przez g³ównego udzia³owca, jakim do niedawna by³y Zak³ady Azotowe,
2. baga¿ inwentarza i mentalno¶ci pracowników wniesiony – mam nadziejê – z bezpowrotnie minionych czasów,
3. z³e zarz±dzanie przez osoby zarz±dzaj±ce spó³k±.
W mojej opinii najlepszym prezesem spó³ki by³ Miros³aw Osiecki. To w³a¶nie on pierwszy odwa¿y³ siê podj±æ bardzo trudne i niepopularne decyzje, maj±ce na celu uzdrowienie spó³ki po swoich poprzednikach. Mimo wzrastaj±cej konkurencji na rynku przewozowym, wzrostu cen paliwa i spadku stawek za frachty, spó³ka z roku na rok odrabia³a straty. Poza dzia³aniami naprawczymi podejmowanymi wewn±trz spó³ki, prezes M. Osiecki mia³ ambitny plan nawi±zania wspó³pracy z powa¿nym kontrahentem zewnêtrznym, który dysponowa³ kapita³em, nowoczesnym systemem zarz±dzania, a przede wszystkim du¿ym rynkiem przewozowym. Niestety, mimo ewidentnych sukcesów wewnêtrznych dzia³añ naprawczych oraz pomys³u na wspó³pracê z dobr±, powa¿n± firm± transportow±, nie znalaz³ uznania u pracowników i by³ego prezesa ZAP Zygmunta Kwiatkowskiego. W grudniu 2003 roku zosta³ odwo³any ze stanowiska i zwolniony z pracy. Prezes Kwiatkowski – jak siê pó¼niej okaza³o – mia³ ju¿ misternie u³o¿ony plan przysz³ych losów spó³ki AUTOZAP. Najpierw doprowadzi³ do przejêcia Zak³adu Transportu Kolejowego (ZTK) przez holding Chem Trans Logistics, a potem g³adko sprzeda³ udzia³y ZAP nowo utworzonej spó³ce CTL KOLZAP.
Czy nowy w³a¶ciciel poradzi sobie z problemami gospodarczo-
ekonomicznymi spó³ki? Organizacje zwi±zkowe niezale¿nie od tego, kto zarz±dza³ spó³k±, problemy i propozycje ich rozwi±zania traktowa³y powa¿nie i ze zrozumieniem. Równie¿ pracownicy zaczêli zdawaæ sobie sprawê z konieczno¶ci zmian niezbêdnych dla zachowania miejsc pracy. Powo³any z dniem 1 marca 2006 r. nowy zarz±d spó³ki (w osobach: Stefan Paczos – prezes zarz±du oraz Andrzej Reszka – cz³onek zarz±du) na pierwszym spotkaniu z organizacjami zwi±zkowymi w dniu 22 marca br. przedstawi³ program naprawczy dla spó³ki, polegaj±cy na zwiêkszeniu przychodów i zmniejszeniu wydatków. Zarz±d zaproponowa³ m.in.:
- obni¿enie wysoko¶ci diety zagranicznej (baza cenowa z 30 EUR do 22 PLN),
- ograniczenie ¶wiadczeñ w postaci nagród jubileuszowych (zmniejszenie o po³owê wysoko¶ci nagród lub redukcja ³±cznego sta¿u pracy do okresu pracy ¶wiadczonej tylko w Autozapie),
- likwidacja dodatków za dy¿ury pe³nione w domu,
- zmiany czasu pracy pozwalaj±ce na uruchomienie dwuzmianowo¶ci warsztatu serwisowego.
W wyniku odbytych sze¶ciu spotkañ organizacji zwi±zkowych z zarz±dem spó³ki oraz jednego z pracownikami, jak równie¿ w efekcie przeprowadzonego referendum, ustalono co nastêpuje:
- obni¿ono wysoko¶æ kwoty bazowej do obliczania diety zagranicznej do poziomu 17 EUR na okres 18 miesiêcy,
- wysoko¶æ nagród jubileuszowych pozostawiono bez zmian,
- zniesiono dodatek za dy¿ury i pe³nienie dy¿urów,
- wprowadzono dwuzmianowy system pracy warsztatu serwisowego.
Ponadto zarz±d zadeklarowa³ podjêcie dzia³añ, maj±cych na celu zapewnienie w ok. 90% mo¿liwo¶ci przewozowych w³asnym taborem oraz oparcie dzia³añ przewozowych na kilku innych kontrahentach, gwarantuj±cych d³ugoterminowe kontrakty.
Wiele kontrowersji powsta³o natomiast wokó³ referendum. Grupa kierowców je¿d¿±cych za granicê twierdzi, ¿e nie by³a o referendum poinformowana. Prawd± jest, ¿e nikt z zarz±du spó³ki i ze zwi±zków zawodowych, jak równie¿ z komisji referendalnej nie powiadomi³ ich osobi¶cie o g³osowaniu. Jednak¿e w ci±gu 11 dni trwania referendum, tj. od 25 kwietnia do 5 maja br., og³oszenia o nim wraz z pytaniami referendalnymi by³y umieszczone na tablicach og³oszeñ oraz wy³o¿one w miejscach pracy i pomieszczeniach socjalnych. Wie¶æ o referendum rozpowszechnia³a siê te¿ w¶ród samych pracowników. Tylko kilku pracowników nie mog³o wzi±æ udzia³u w g³osowaniu, poniewa¿ w tym czasie byli poza Pu³awami. Pozostali kierowcy w czasie trwania referendum zje¿d¿ali lub wyje¿d¿ali w trasê, ale generalnie byli obecni na terenie spó³ki.