Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy SA

Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 07.12.2007 09:10

odpowiem mimo ze nie zas�ugujesz na odpowied�.
1. przychodze do pracy czasem na 8 lub 9 i tu masz racje, szkoda ze nie mowisz o kt�rej wychodze. i moze wpadniesz w niedziele popo�udniu i zobaczysz co robimy i jak d�ugo.
2. p�aca oddelegowanych do pracy w zwi�zku s� takie jakie sa i wynosz� od 4000-6000 z� brutto (czyli od troche ponad 1-1,5 �redniej w zale�no�ci od stazu pracy) ile b�d� wyno�i� po podwy�ce nie wiem. jesli uwa�asz ze zbyt du�e to rozumiem ze kiedy dasz si� wybra� na przewodnicz�cego z�o�ysz wniosek do Zarz�du ZAP i stron uk�adu �eby twoj� p�sj� zmniejszyli bo jest zbyt du�a. Je�eli twoim zdaniem reprezentant za�ogi kt�ry podejmuje decyzje w twoim imieniu i ca�ej za�ogi ma za te prace dostawa� grosze no to ju� �wiadczy o tobie.
3. Za rok b�d� wybory do w�ad� ZZPRC i nowe w�adze b�d� wybrane demokratycznie - jak zwykle. Walne zebranie dokona najlepszego wyboru czy sie z nim zgodzisz czy nie. Praza na zwi�zkowym etacie nie jest do�ywotnia.
4. jak sobie wyobra�asz dotarcie i spotkanie na wydzia�ach z ka�dym cz�onkiem zwi�zku. mamy ok. 1000 cz�onk�w. rozumiem ze powinienem pracowa� od 7-15 w naszej siedzibie a potem objecha� za�a firme i porozmawia� z ka�dym. wybacz ale jest to niemo�liwe. przyjeli�my zasade �e ka�dy kto ma sprawe zg�asza j� telefonicznie lub osobi�cie do biura. jako� przez 10 lat to dzia�a. nie mowie �e nie mam spotyka� sie z pracownikami na fabryce. zawsze kiedy ktokolwiek zadzwoni i zaprosi kogo� z nas do siebie to stawiamy sie na wezwanie. ale kto chce z tego korzysta� to wie i korzysta.

Na koniec dodam ze na prawde cie nie rozumiem ale domy�lam sie �e nie masz �atwo w �yciu.

Dodane przez dziadek dnia 08.12.2007 19:26

Doprawdy, przychodzi� do pracy o tej godzinie o kt�rej Pan B�g pozwoli Wam powieki podnie�� to jest przesada

Obowi�zuj� pewne regu�y gry i trzeba ich przestrzega�

dotyczy to wszystkich. r�wnie� specjalist�w. a ja mam takie pytanie, na kt�re odpowied� mo�na �atwo zweryfikowa�: na kt�r� przyje�d�a do pracy spore grono specjalist�w? na si�dm�? hmm... na si�dm� to powinni przyje�d�a�, a przyje�d�aj� na 7.10, 7.15, 7.30... r�nie przyje�d�aj�. a ja musz� by� w pracy oko�o godzin� przed rozpocz�ciem zmiany. i �aski nie robi�. i p�acone za to nie mam.

Dodane przez dziadek dnia 09.12.2007 14:46

Kultura i wykszta�cenie nie pozwalaj� mi.

gratuluj� kultury i wykszta�cenia. aczkolwiek ja bardziej obstawa�bym za kultur� bo wykszta�cenie niewiele ma do rzeczy
ale wracaj�c do rzeczy: napisa�em wyra�nie, �e Was nie rozliczam - Specjalista i siwulek - nie napisa�em, �e nie rozliczam wszystkich specjalist�w (czytaj ze zrozumieniem).
to, �e we wszystkich grupach zawodowych zdarzaj� si� ludzie, kt�rzy nie przestrzegaj� jakich� warunk�w regulaminu pracy to jest prawda. prawd� jest r�wnie�, �e najg�o�niej krzycz� specjali�ci i najwi�cej ludzi z tej grupy zawodowej si� sp�nia (b�d� biega co chwila do sklepu/bufetu/kiosku/biblioteki/itede)

Wi�c je�li piszesz o jednych zapominaj�c o innych znaczy �e ich rozliczasz.

to jest bez por�wnania mniejszy odsetek ni� specjali�ci. a je�li ju� si� czepiasz s��w - tak, rozliczam specjalist�w (w og�lnej ich liczbie)[nonie]

Dodane przez dziadek dnia 09.12.2007 15:20

Tak a aparatowy, sterowniczy i inni nie korzystaj� z bufet�w, kiosk�w, palarni itp.

powt�rz� - k�ania si� czytanie z rozumieniem tekstu.
powiem tyle - aparatowy, sterowniczy, itepe pojawiaj� si� zwykle na bramie (mniej wi�cej) 25-30 minut przed rozpocz�ciem zmiany. dni�wkowi racz� si� objawia� (mniej wi�cej) 10-15 minut przed rozpocz�ciem pracy. m�wi� oczywi�cie �rednio. bardzo rzadko zdarza si�, �eby jaki� fizol (z ca�ym szacunkiem) pojawi� si� po godzinie rozpocz�cia pracy, natomiast z dni�wkowych do�� cz�sto.

co do sp�niania si�: zwr�� si� do zwi�zk�w, albo do kadr o opracowanie dotycz�ce grup zawodowych pod tym w�a�nie wzgl�dem.

i tutaj si� za�o��, �e moja grupa zawodowa najd�u�ej oddaje si� czynno�ciom (lub jest na jednym z pierwszych miejsc) zwi�zanym z wykonywaniem obowi�zk�w zawodowych. to tak na marginesie.

Dodane przez dziadek dnia 10.12.2007 07:20

A Dziadku czy gdyby� by� specjalist� lub np. Twoje dzieci, kt�re je�eli posiadasz i dbasz o wykszta�cenie pracowa�yby jako specjalisci to czy wtedy te� by Ci przeszkadza�a liczba specjalist�w tak bardzo jak teraz???

odpowied� masz w swoim po�cie

gratulacje na miejscu cho� cyniczne ale obawiam si�, �e wykszta�cenie ma du�o do rzeczy.

je�li wykszta�cenie tak du�o ma do nie przeklinania to sk�d na �wiecie tylu cham�w z wy�szym wykszta�ceniem? (nie pij� do nikogo z obecnych - m�wi� og�lnie [grin] )

dni�wkowi nie przebieraj� si� w pracy i st�d r�nica kwadransa a z tym sp�nianiem to bzdura oczywista

ja te� si� w pracy nie przebieram i jestem ok. 5.00 - 5.10 wykonuj�c ju� czynno�ci przygotowawcze, a prac� zaczynam o 6. a je�li uwa�asz, �e z tym sp�nianiem to bzdura, to post�j na bramach i popatrz. sta� sobie pod dyrekcj� naczeln�, b�d� dyrekcj� produkcji i popatrz.
czy wjazd o godzinie np. 6.58 albo o 7.10 pozwala na stawienie si� punktualnie na 7.00 na stanowisku pracy w dyrekcji produkcji? nie s�dz�...

I nie wiem czy rozliczasz specjalist�w czy nie. Bo raz piszesz �e nie raz �e tak. Napisz raz jeszcze to b�dzie przewaga.

wi�c jeszcze raz - nie rozliczam Specjalisty i siwulka. pisa�em o sporej rzeszy specjalist�w, dla kt�rych wjazd np. o 7.15 na godzin� 7.00 nie jest niczym niezwyk�ym. ale to wystarczy posta� i popatrze�...
jeszcze raz dla tych, kt�rzy kolejny raz nie doczytali - nie oskar�am wszystkich specjalist�w o samo z�o. tak samo, jak nie broni� wszystkich fizycznych. wsz�dzie s� czarne owce.

Edytowane przez dziadek dnia 10.12.2007 07:23

Dodane przez dziadek dnia 10.12.2007 17:17

to sformu�owanie to taki truizm populistyczny

zdecyduj si� na co� - pisz� o dni�wkowych, nie wspominaj�c o zmianowych to jestem stronniczy; pisz�, �e wsz�dzie s� czarne owce to wyskakujesz mi z populizmem.

pozwala mi domniema�, �e jeste� dzia�aczem zwi�zkowym

co to ma do rzeczy?

sk�d masz dziadek tyle czasu na obserwowanie kto si� sp�nia a kto przychodzi punktualnie i czy te osoby maj� wypisane na twarzy �e s� specjalistami , zastan�w si� troszeczk�, pozdrowienia

z racji wykonywanych obowi�zk�w. zastanowi�em si�. pozdrowienia.

Dodane przez dziadek dnia 10.12.2007 20:47

Skoro Pan panie dziadek z racji wykonywanych obowiazk�w masz tyle czasu �eby obserwowa� kto ile czasu sp�dzi� na zak�adzie to powinieniene� wiedzie�, i� niekt�rzy jak wy ich nazywacie specjali�ci, (nie tylko ich prze�o�eni), pracuj� tak�e poza normatywnie ustalonymi godzinami pracy

wiem.

gdzie ci co si� sp�niaj� do pracy maj� wymalowane ,�e s� specjalistami

wiedza tajemna (rzec by mo�na - specjalistyczna

), niedost�pna innym �miertelnikom. pozostawi� to Twoim domys�om...[beer]

Sp�nia si� ca�a rzesza os�b podobnie jet wychodzeniem wcze�niej z pracy

zgadzam si� z tym stwierdzeniem.

tak b�d� na pewno tylko kwestia ile

pono� og�lna kwota przeznaczona na podwy�ki nie zosta�a zmniejszona.

Edytowane przez dziadek dnia 10.12.2007 20:56

Dodane przez dziadek dnia 10.12.2007 23:32

#11

Rodionie, to czy jestem dzia�aczem zwi�zkowym ma si� do tego czy i co uczyni� sobie z forum MrMargol jak Twoja wypowied� do logiki. a co do moich ostatnich dw�ch post�w - Twoja wypowied� pozwala mi na stwierdzenie, �e masz k�opoty z rozumieniem czytanego tekstu, nie trzeba ozdobnik�w stylistycznych i zwrot�w obcoj�zycznych, �eby wyrazi� swoje zdanie. r�wnie� pozdrawiam. [beer]

Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 10.12.2007 23:47

#12

celem powstania tej strony by�o stworzenie platformy informacyjnej g��wnie dla cz�onk�w ZZPRC. jako jedyny zwi�zek uruchomili�my te� forum dyskusyjne w celu wymiany pogl�d�w na zwi�zkowe i pracownicze tematy.
mieli�my nadzieje ze b�d� sie tu toczy� rzeczowe dyskusje. jak jest wszyscy widz�.
powiem tylko tyle: nie jest to moja (ani nikogo inne) "trampolina". bo niby jak by mia�a ta trampolina dzia�a�? nie mam poj�cia.
na przyk�adzie tego tematu wida� jak niekt�rym zale�y na rzeczowej dyskusji a jak na szukaniu "temat�w zast�pczych" delikatnie m�wi�c.

Dodane przez Marek-ZZPRC dnia 11.12.2007 08:09

#14

tabela dzi� bedzie przedmiotem dyskusji zarzadu wi�c poczekamy jeszcze te kilka godzin z publikacj�. na temat wynagrodze� dzia�aczy zwi�zkowych sie nie wypowiadam, nie b�d� bra� udzia�u w ich ustalaniu.
a mo�e warto zrobi� referendum, sonde a mo�e umie�ci� na forum temat: "ile powinien zarabia� oddelegowany do pracy w zz?" [beer]
a potem zrobi� liste ch�tnych do powoenie taczk� na wypadek czegos z�ego. na tej stronie jest kilku wojuj�cych kt�rzy zapewne wpisz� sie natychmiast.

Dodane przez dziadek dnia 11.12.2007 12:00

#16

jakby� mi wyja�ni� przekaz tego zdania by�bym wdzi�czny, bo nie wiem czy to zaczepka czy apoteoza mojej osoby.

odpowied�. po prostu odpowied�. nie mam za co Ci� chwali�.

rozumiem, �e to jest pr�ba obni�enia poziomu dyskusji. I tu jest mi przykro lecz niestety istnieje pewien poziom poni�ej kt�rego nie zejd�. To chyba utnie nasz dialog.

�le rozumiesz (ale to nic nowego). co do poziomu - m�wisz, m�wisz, ale o czym m�wisz to ju� nie chcesz powiedzie�. chyba sam nie wiesz...[no]

Dodane przez dziadek dnia 11.12.2007 13:03

#19

Nie trac energii. Przeznacz j� na prac� bo jak s�dz� piszesz do mnie w czasie kt�ry masz zap�acony przez nasz� Firm�.

kolejny raz �le s�dzisz, ale to u Ciebie nic nowego - za korzystanie z netu p�ac� sobie sam, a w pracy po�wi�cam si� obowi�zkom zawodowym. nie s�d� po sobie.

Zdaje si�, �e chcesz mnie obrazic ale nie wiesz jak to zrobic.

kogo� takiego jak Ty nie da si� obrazi�.
daruj� sobie dalsz� dyskusj� z Tob�, poniewa� nie wnosisz na to forum nic sensownego. pozdrawiam i oby� dosta� jak najwi�ksz� podwy�k�.