30.04.2024 15:48
Zobacz temat
 Drukuj temat
Kto Winien?
Slawomir Wrega
W związku z dyskusją, również wewnątrz naszej organizacji, kto doprowadził Zakłady Azotowe Puławy do obecnego stanu, Unia Europejska czy nieudolne zarządy, proszę o wypowiadanie się w tym miejscu. Proszę o merytoryczne, uzasadnione weryfikowalnymi danymi wpisy.
Moje zdanie jest takie, że winę za odstawienie części instalacji oraz ograniczenie produkcji innych, utratę rynków i wadliwą sprzedaż ponosi nieudolny zarząd tarnowa oraz zarząd lokalny poprzez bezprawne przekazanie decyzyjności do spółki konkurencyjnej. Gdyby winę ponosiła UE, wtedy wszystkie podobne przedsiębiorstwa w unii prezentowały by zbliżoną do GA kondycję, a tak nie jest.
Edytowane przez Slawomir Wrega dnia 22.01.2024 14:08
 
ubot
To jest trafna diagnoza tego co się dzieje w Puławach.Basf był na minusie bo był tam odpis na ruską fabrykę.Anwil bez długów bo nikt ich nie zdusił cenami gazu węgla benzenu a inwestycje które rozpoczęli szybko i w terminie kończyli.Trzeba przyznać że trafne.U nas fabryka za płotem kwas dalej nie skończony.Ciekawe co będzie
jak się stary rozleci.Wtedy zamkną i saletrę i powiedzą sory tak wyszło.Blok energetyczny też nie ukończony.Inwestycje nie ukończone w terminie stają się mało opłacalne i to nie jest jakaś tajemnica ekonomiczna.Pieniądze które nasz zakład wypracowywał powinny zostawać w Puławskiej grupie i rozwijać nasz zakład w pierwszej kolejności a dopiero nadwyżki winne być odprowadzane w formie dywidendy do Tarnowa.Taka powinna być umowa konsolidacyjna.Nawet dużo się pisało o budowie elektrowni w Puławach i też nic z tego.Pieniądze spore wydane inwestycji brak A przecież gdyby ona powstała to kłopotów dzisiaj było by dużo mniej a może nawet wcałe.Firma Kogenetacja jak już kiedyś pisałem buduje przez cały czas bloki energetyczne gazowe i śpi na pieniądzach.Można przytaczać przykładów jeszcze dużo więcej.TEGO WSZYSTKIEGO NAM UNIA nie zrobiła.Oczywiście widać także że Unia robi też i pod górkę takim zakładom jak nasz i trzeba się temu przeciwstawiać i walczyć o byt takich zakładów jak nasz. W GA całą działalność przesłoniły polimery.
 
anna
Nie można odróżniać zarządu Tarnowa od zarządu Puław. Przez 8 lat mieliśmy w zarządzie Puław namiestnika z zarządu tarnowskiego. Nie pilnował nigdy dobra Puław tylko Tarnowa. Wielka stopa (T.H) był w tym wiodący. Na każdym kroku pilnował aby Puławy równały do Tarnowa, czy to w zakresie rozwiązań organizacyjnych, czy w zakresie zrównania płac i czterobrygadówki. Dobrze, że tego ostatniego nie udało mu się wprowadzić. Teraz słyszymy o konsolidacji i wypracowywaniu synergii w obszarach finansów, kontrolingu, bezpieczeństwa, audytu. Myśle, że to Tarnów powinien brać przykład od spółek w których te obszary funkcjonują najlepiej w całej grupie a nie narzucać rozwiązania tarnowskie np.poprzez przejmowanie poszczególnych obszarów.
Tarnów w departamencie DKHSA pilnował zawsze sprzedaży swoich wyrobów, a nie puławskich.Przykładem jest to, że oni sprzedają kaprolaktam au nas stoi instalacja. Ciekawe pytanie jest do jakich odbiorców wysyłają ten kaprolaktam? Mam wrażenie, że po przejęciu naszych klientów to tam ładują kaprolaktam tarnowski.
Co do Unii. Przecież z GA Puławy z Pionu R mamy przedstawicieli w różnych organach unijnych (np. Product Stewardship) i za tą kasę, za którą odbywają delegacje do Brukseli powinni coś tam zadziałać.
W związku z tym, Pan Sławek rację ma stwierdzając, że winny jest zarząd Tarnowa i jego wysłannicy do Puław.
 
Slawomir Wrega
Odpowiadając na pytanie kol. Starego:
Pod koniec ubiegłego roku zarząd powołał dwa zespoły, jeden do sprawy uruchomienia instalacji do produkcji kaprolaktamu, drugi do melaminy. Przewodniczącym obydwu jest Jacek Janiszek a wiceprzewodniczącym Andrzej Skwarek, w skład wchodzą dyrektorzy, kierownicy zakładów i specjaliści. Nasza organizacja współwnioskowała o uzupełnienie składów zespołów o przedstawicieli załogi, zarząd wniosek odrzucił. Wiceprzewodniczącemu zespołów rekomendowaliśmy bezzwłoczne uruchomienie wszystkich instalacji. Zespoły odbyły już posiedzenia. O szczegóły możecie pytać Andrzeja za pośrednictwem tego forum, posiada konto i często zagląda.
 
Slawomir Wrega
.
 
realista
A co w sprawie dalszego okradania pracowników z pieniędzy?Super geniusz ADAM SŁAWOMIR KAMIŃSKI półprzewodniczcy związku solidurność wprowadził opłaty za przyjeżdżanie do pracy dla pracowników ZA na nowych parkingach przy bramie nr 3 i nr 2,50 pln w w jedną stronę i to samo za powrót plus VAT tym razem dla Tuska?
 
PKruk
Na ile mogłem na tyle sprawdziłem dane, o których mówiłem na shotbux-się na temat emisji. Opłaty emisyjne zostały wprowadzone około 2005 r i na początku wynosiły ok 5 euro za tonę. Dla spalonej tony węgla emisja jest obliczona na około 3,5 t CO2. Intencją całego pakietu klimatycznego/emisyjnego było stopniowe zmniejszanie ilości dostępnych uprawnień co w konsekwencji powoduje zwiększenie ceny za tonę emisji i tak chyba do 2030 r. Corocznie dostajemy pakiety bezpłatnych emisji, które stopniowo się zmniejszają a docelowo mają całkowicie zniknąć.

Ceny emisji przekładają się na wszystko co jest oparte o węgiel i jego przetwarzanie. U nas w firmie generujemy od 2,5 do 4,5 mln ton emisji. Jak pomnożymy przez cenę uprawnień ok 70 EUR za tonę to robi się z tego ponad kilkaset milionów rocznie. Mamy oczywiści więcej jak połowę darmowych emisji, które co roku się kurczą i zwiększa się udział tych płatnych.
Dla porównania dziś składową ceny melaminy jest opłata emisyjna na poziomie między 600-1000 zł na tonie. Więc nie jest to mało. Należy przypuszczać, że z roku na rok koszty emisyjne będą rosły choćby ze względu na zmniejszanie darmowych emisji. Tendencja jest rosnąca po to, aby zmusić przemysł do transformacji. U nas jak widać zaczynamy nie nadążać. Z roku na rok będzie coraz trudniej konkurować z gospodarkami, które mają gdzieś opłaty emisyjne i zalewają rynek europejski tańszymi niż nasze towarami wypierając nas z rynku i super na tym zarabiając. Dla porównania cena egzotycznego mocznika na składach to 1800 zł a naszego 2600zł. W sytuacji, kiedy rolnicy sprzedają swoje płody ze stratą to ciężko sobie wyobrazić , że będą dokładać do interesu kupując nasze nawozy tylko dlatego, że wyprodukowane w Polsce.
To co wydarzyło się przez ostanie 1,5 roku to oczywiście częściowo wina emisji i ich kosztów. Zniesienie ceł na nawozy azotowe i amoniak w Europie też sprawy komplikuje. Cła na melaminę nie aktualizowane przez unię przez kilka lat. Unia zajmuje się interesami kilku państw nie oglądając się na resztę.
W kwestii gazu to mamy do współpracy na rynku monopolistę, z którym negocjacje są prawie niemożliwe... Przed zmianami w prawie w 2016 roku mogliśmy dokupić nawet do 30% gazu od innych niż PGNiG dostawców. Zaniedbań mnóstwo ze strony zarządzających, że poddali się monopolowi Orlenu. Państwo z tym też nic nie zrobiło a wręcz przeciwnie zmieniło prawo tak aby wzmocnić monopol PGNiG.
Co do reszty aspektów które poruszył Sławek i reszta to pełna zgoda. Kamień u szyi w postaci Tarnowa i jego zobowiązań na rzecz projektu POLICE 2 ciągnie całą Grupę na dno. Polityka handlowa Grupy spowodowała to, że dilerzy zaczęli sobie uprawiać swoją politykę handlową i często na własną rękę sprowadzają nawozy z importu. Dodatkowo ruchy pod tytułem dziś mocznik 7000 zł a jutro 3500zł i wczoraj bieżcie, bo jutro może nie być, spowodowały spadek wiarygodności firmy na rynku krajowym (menadżerka TH). W roku 2022 importowano do nas około 850 tyś ton nawozów. Nam się zachciało zrobić 850 mln w dwa kwartały a potem na dno i do tej pory tak ciągniemy. Te zarządy nie mają pomysłu co z tym robić i jak wypierać nawozy z zagranicy. Jedyne pomysły to tniemy koszty, bo banki każą, analitycy każą a jednocześnie chęci wydzielania kolejnych obszarów do Tarnowa, żeby zbierać od nas haracze. Tarnów zaczyna być dla nas firmą usługową która drze z nas, ile może. Wydzielenie działu IT pod władanie Tarnowa kosztuje nas dwa razy tyle co jak by funkcjonowali u nas. Podobnie z innymi obszarami.
Co do BASF to wiem, że zamknął fabryki kapro w Niemczech i kilka innych (zwolnili 8-10 tyś osób). Przenieśli fabryki do Chin i realizują zyski bez obciążeń klimatycznych w oparciu o taniego pracownika. Anwil jest po restrukturyzacji przez Orlen i może mieć lepsze umowy na gaz do których nie ma nikt dostępu. Co ciekawe mamy na giełdzie gaz na poziome 30 Euro i dalej nie produkujemy…. Dlaczego?
 
Slawomir Wrega
Czyli do listy plag pustoszących nasze portfele dopisujemy koszty emisji. Pełna lista wyglądała będzie więc tak:
1. Niska cena gazu która może wzrosnąć.
2. Pandemia.
3. Wojna w Ukrainie.
4. Wysoka cena gazu.
5. Koszty emisji CO2.
Jeżeli o czymś zapomniałem proszę uzupełniać.
 
Andrzej By
W normalny zakładzie to za wszystko odpowiada Prezes Naczelny ale w Waszym wariatkowie to uj wie kto
 
muuszu
Czy jak w punkcie 1 mamy
1. Niska cena gazu która może wzrosnąć.
a pkt 4 to
4. Wysoka cena gazu.
to te punkty się wspierają czy sobie przeczą?
Czy może nie czytacie co jest napisane tylko bijecie pianę.
 
Slawomir Wrega
To są cytaty z zarządzających. Wiadomo, że brednie.
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.12 30,357,551 unikalnych wizyt