23.11.2024 06:05
Zobacz temat
 Drukuj temat
Sytuacja w PPP
bosman
No to piszcie o PPP Wink
ISTE TERRARUM MIHI PRAETER OMNES ANGULUS RIDET
 
Ja co nieco wiem choæ przyznajê, ¿e moja wiedza mo¿e byæ niepe³na.
Wiele z tego co pisze kapro jest bliskie prawdy, choæ o to ¿e prze³o¿ony winduje swoim pracownikom pensje nie mogê mieæ pretensji. Pozostaje oczywi¶cie pytanie czy faktycznie na to zas³u¿yli, ale nie do mnie nale¿y odpowied¼.

Wg uzyskanych informacji wiêkszo¶æ pracowników z PPP zosta³a "zagospodarowana" tzn. znalaz³a (znaleziono im) miejsce pracy.
Pozosta³a grupa pracowników chyba 5 osób (dlaczego akurat te - nie wiem)

Co do pozosta³ych zostanie wys³ane pismo do Pionów Dyrektorskich z ofert± ich zatrudnienia.
Dzi¶ istniej± bardzo du¿e potrzeby na bramach. Jest zwiêkszona wysy³ka i potrzeba referentów na bramach.
Trzech pracowników (z grupy niezagospodarowanej) otrzyma³o polecenie przej¶cia na 3 miesi±ce z zachowaniem swojej p³acy (tak jak pisze kapro znazcnej).
Kodeks Pracy dopuszcza tak± mo¿liwo¶æ. Po trzech msc. powrócili by albo zostaliby zagospodarowani w Pionach.
Niestety pracownicy odmówili polecenia pracodawcy, dlaczego?P³ace by³yby zachowane!!!!Pracodawca w zwi±zku powy¿szym zdecydowa³ to co zdecydowa³.

Teraz aspekt zwi±zkowy

Zgodnie z ustaw± o zwi±zkach zawodowych organziacje w indywidualnych sprawach mog± broniæ tylko swoich cz³onków.
Pracownik niezzreszony mo¿e zwrócic sie do organziacji o interwencjê ( z tego co wiem ¿aden z nich do tej pory kompletnie nie interesowa³ siê przynale¿no¶ci± do organizacji zwi±zkowej (przepraszam jeden nale¿a³ ale wypisa³ siê dwa lata temu za czasów prezesa Lewic. - koniunkturalizm?).

Ale ewentualna pomoc musi byæ za zgod± zarz±du zwi±zku.

Tyle znanych mi faktów pomimo ¿e nie oficjalnych.
 
Ja bym powiedzia³ ,¿e ¿arz±d ZZPRC przyspawa³ do fotela dyrektorskiego by³± Pani± Dyrektor B. Kury³owicz daj±c ochronkê - ¿eby siê krzywda nie zadzia³a-
no przecie¿ tylu inwestorów do ZAP przyci±gnê³a?
Bosman powiedz czym siê Ona wam przys³u¿y³a?
 
bosman
Bosman powiedz czym siê Ona wam przys³u¿y³a?

Pytanie nie powinno byæ kierowane do mnie...
ISTE TERRARUM MIHI PRAETER OMNES ANGULUS RIDET
 
Na takie papiery trzeba sobie zapracowaæ, a prawo jest po stronie tych, którzy je maj±. ¯eby móc oceniaæ czyj±¶ pracê trzeba mieæ na ten temat jak±¶ wiedzê, a chyba nikt z Was siê nie pofatygowa³, ¿eby j± zdobyæ. Trochê mo¿na siê dowiedzieæ na stronie intranetowej Departamentu ds PPP. Wystarczy odrobina dobrej woli. A mo¿e kto¶ z Was chcia³by sie przenie¶ na bramê nr 5, s± jeszcze wolne miejsca. Potrzeby s± ogromne, wiêc Dyrektor Personalny nie powinien mieæ nic przeciwko temu.
 
A kolega ASmet to chyba chce broniæ wszystkich specjalistów poza tymi z PPP, o tych rozsiewa nieprawdziwe plotki, nawet w ramach szkoleñ BHP dla pracowników ruchu ci±g³ego. Je¶li chodzi o p³ace w PPP (sól w oku ASmet i innych), to nie s±dzê, ¿eby ró¿ni³y sie od innych specjalistów w ZAP. W ka¿dym razie s± du¿o poni¿ej taryfikatora. Notabene p³ace w ZAP nie s± jawne, wiêc ja nie wiem, kto,gdzie, ile i za co zarabia.
 
Slawomir Wrega
¯ycie jednak lubi p³ataæ figle. Ci którzy jeszcze niedawno ods±dzali nas od czci i wiary za brak szacunku i zrozumienia dla pracowników biurowych dzisiaj ubrali siê w szaty pogromców przero¶niêtej administracji. A na ich czele, o ironio, stoi ASmet. Hipokryci poczytajcie co sami pisali¶cie w temacie Psy Pana Lewickiego.
Dla zainteresowanych wyja¶niam: PPP nie zasta³ zlikwidowany, nie przeprowadza siê w nim równie¿ redukcji zatrudnienia. Zlikwidowany zosta³ jedynie etat dyrektora PPP. Dwa dzia³y PPP wraz z ludzmi przesz³y do pionu finansowego, a jeden do korporacyjnego. Jednak dzia³acz zwi±zku zawodowego z warto¶ciami chrze¶cijañskimi zapisanymi w statucie, zatrudniony aktualnie na stanowisku dyrektora personalnego, samowolnie, bez powiadomienia w³a¶ciwych dyrektorów czê¶æ pracowników tych dzia³ów próbowa³ przenie¶æ do biura przepustek. W. Szmy³a dyr. finansowy zaprotestowa³ i pracownicy którzy przeszli do niego na razie maj± spokój. Nowy dyrektor pionu korporacyjnego P. Kara¶ niestety nie wyst±pi³ tak stanowczo w obronie swoich pracowników i Tych Bartczak poniewiera dalej. W grupie tej jest cz³onek naszej organizacji zwi±zkowej, aparatowy któremu po ukoñczeniu studiów zaproponowano pracê w PPP. Jego wynagrodzenie mie¶ci siê w czwartej kategorii. Jak zaczê³o siê opisywane zamieszanie znalaz³ sobie pracê referenta w handlowym.
Z kompletem dokumentów, podpisanych przez wszystkich potrzebnych, zg³osi³ siê do Bartczaka, jednak ten przeniesienia nie podpisa³. Zaproponowa³ natomiast, na bramê albo za bramê.
W du¿ym skrócie tak to wygl±da.
 
Slawomir Wrega
Dzia³acz zwi±zkowy strasz±cy pracowników i zalecaj±cy im pokorê wobec pracodawcy. Piêknie. A wszystko to pod szyldem Solidarno¶æ.
 
Obserwatorze masz racjê, po 3 m-cach mogli oczekiwaæ czego¶ innego -wypowiedzenia zmieniaj±cego warunki pracy i p³acy, bo Kodeks Pracy dopuszcza tylko 3 miesiêczne oddelegowaie w roku kalendarzowym
 
Zdaje siê, ¿e publiki tym dzia³aniem nie zyskuje, bo na forum wszyscy s± przeciwko
 
Sk±d ta pewno¶æ, ¿e to przegrana pozycja?
 
Nie oceniajmy pracy innych zw³aszcza jak jej nie znamy, niech ka¿dy spojrzy na siebie i to co robi.
Jest czas postu trochê refleksji nad w³asnym ¿yciem. Ukrzy¿owali¶cie ju¿ 16 osób z PPP r11; pozosta³o jeszcze ponad 3000.
Czy chodzi nam o to, by na bramie ZAP widnia³ napis jak w O¶wiêcimiur11; rLudzie ludziom zgotowali ten losr1;.
Edytowane przez dnia 25.02.2009 08:12
 
Ok. oto przyk³ady:
Prawlid³owo zosta³a rozliczona dotacja na elektrofiltry.
4 z³ozone wnioski o dofinansowanie - które przesz³y ju¿ czê¶ciowo kwalifikacjê - co ju¿ jest sukcesem.
Prace nad tymi wnioskami ca³y czas trwaja i o pe³nym sukcesie bêdzie mo¿na powidziec , gdy UE powie ¿e daje kasê.
Praca tego typu nie da od razu wymiernego efektu - ocena wniosków trwa nawet 9 m-cy.
Pracê dzielimy na t± która daje od razu wymierne efekty oraz na taka której efekty sa roz³o¿one w czasie. Praca w PPP jest w³a¶nie tego drugiego rodzaju.
 
Przeczytajcie to i sami ocencie wg swojego sumienia kto ma racje i o co toczy sie walka. Pracuje od 1999 dostalem sie do firmy poprzez staz z Urzedu Pracy 3+3 miesiace pracowalem za 360Pln pozniej miesiac przerwy wypoczynku w domu no i w koncu dostalem umowe z "azotami". Pracowalem jako aparatowy procesów chemicznych z marniutka stawka ale studiowalem dodam ze kierunek humanistyczny raczej nie przydatny na "produkcji" i nie sponsorowany przez nasza szacowna firme. Kiedy skonczylem licencjat zanios³em "papier" do personalnego i wyrazilem chec pracy w charakterze biurowym. W tamtym czasie komórka ta nazywa³a sie Dzia³ Kadr i wyslali mnie na 1 rozmowe. Po tej rozmowie cisza i spokoj nic sie nie dzialo wiec zdazylem zrobic mgr. tez nie sponsorowanego przez nasza firme tylko siebie samego marnie zarabiajacego jako aparatowy. Z dyplomem mgr. znowu odwiedzilem "Kadry" i tez sie nic nie dzialo tym razem nie zostalem wyslany na zadna rozmowe. Szefami w tym dziale w owych czasach byli p. Bartczak i p.Gawron. Wiec troche zrezygnowany dalej pracowalem jako aparatowy mimo juz skonczonych studiow. Wiedzialem jednak ze na macierzystym wydziale moze kiedys przy dobrych wiatrach ktos mnie zauwazy ale szans na jakis awans nie by³o wiec postanowilem dalej podnosic swoje kwalifikacje. Skonczylem 6 kursów organizowanych przez Lubelska Szko³e Biznesu i z³ozylem te dokumenty w kadrach. Jakie bylo moje zdziwienie kiedy zostalem umawiony na kolejne spotkania w sprawie zmiany stanowiska pracy szefem kadr byla p.Rodzik Dostalem prace jako specjalista w PPP nie znalem ludzi z ktorymi mialem pracowac ani tym bardziej szefowej. Na poczatku zarabialem to samo co aparatowy ale odetchn±lem z ulga pniewaz dojerzdzajac z Lublina do pracy znalazlem sie w dobrze zorganizowanej ekipie co pozwolilo mi obnizyc koszty dojazdu do pracy. Po regulacjach p³acowych moja stawka byla typowa stawka specjalisty i dalej taka jest (4grupa) dodam ze moja stawka jest najnizsza w ca³ym naszym Departamencie. W PPP dzialo sie duzo ale szczerze mowiac zastanawiam sie komu bylo nie na reke zeby naprawde rozkrecic podstrefe i miec inwestorow z zewnatrz. Sprawy Departamentu byly celowo pomijane i bocznikowane na kolejnych posiedzeniach Zarzadu Walnych Zgromadzeniach itp.itd. Takie sa moje odczucia a tymczasem dzwoniacy do mnie inwestor ktory chcial postawic np hale ch³odnicza w ciagu 3 miesiecy nie mog³ sie dowiedziec np jaka jest cena dzierzawy lub sprzedazy gruntu poniewaz my tego nie wiedzielismy i nie moglismy tego ustalic wewnatrz Departamentu ma³o tego pamietam ze by³ problem czy my te ziemie mozemy sprzedawac czy tylko dzierzawic i tez ta decyzja musiala przyjsc do nas z "góry" Wiec teraz sami sobie odpowiedzcie na pytanie dlaczego jest tu az tylu inwestorów. W tym momecie grunty w podstrefie sa uprzatniete i przygotowane pod inwestycje ale przy dzisiejszych czasach ciezko bedzie o dobrych inwestorów. A teraz sprawa oddelegowania oczywiscie ze zadna praca nie hanbi i dla mnie tez to jest zrozumiale ale.... jesli w zakladzie nie ma wolnych innych miejsc odpowiadajacych naszym kwalifikacjom to ja juz ide na ta brame a tak nie jest to po pierwsze a po drugie nie zgodzilem sie poniewaz na tym stanowisku pracuje sie na 2 zmiany i musial bym dojerzdzac z z LBN sam co wiaze sie ze znaczym podniesieniem kosztow dojazdu do pracy. Jesli dodac do tego ze po 3 miesiacach otrzymal bym zmiane warunkow pracy ze znacznym obnizeniem stawki wiec niech teraz dotrze tutaj co do niektorych o co toczy sie walka. Szumne wypowiedzi ze po 3 miesiacach przeszedl bym gdzies indziej panowie w³ozcie sobie te texty miedzy bajki. Do innych wypowiem sie ze tez jestem czlonkiem zwiazku od ladnych paru lat mimo ze przeszedlem do administracji nie wypisalem sie ze zwiazku. Na koniec przychodzi mi taka dygresja nie do wszystkich wypowiadajacych sie tutaj
"Lepiej udawac idiote i nic nie mowiæ ni¿ odezwac sie i rozwiac wszelkie w±tpliwo¶ci..."
pozdrawiamFrown
 
Mozliwo¶æ zrealizowania jednej z inwestycji Zak³adowej w Strefie - co daje oszczêdno¶ci dla Zak³adu i nowe miejsca pracy - tylko czy na pewno wszyscy chca aby one powstawa³y.
Jak co¶ jeszce bêdê mia³ to napiszê
Edytowane przez dnia 25.02.2009 10:08
 
obserwator, poda³em tylko przyk³ady.
POWRÓCÊ DO MOIM PIERSZYCH S£ÓW - NIE NAM OCENIAÆ PRACÊ KTÓREJ NIE ZNAMY.
 
Obserwator czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem?? to ze PPP nie zrobil nic dla ZAP jest wina ZAP a nie PPP czy tak trudno jest czytac ze zrozumieniem text i wyciagac z niego wnioski..?? A walke zacze³y w³adze, my sie tylko bronimy. Jeslichodzi o dojazdy aparatowy i sterowniczy kolego zarabiaja o wiele wiecej niz ten czlowiek na bramie mimo ze na 2 zmiany to bez dodatku zmianowego ty jako pracownik zmianowy takie rzeczy powinienes wiedziec. A moze ty chetnie bys przyjal ten awans mysle ze nie bylo by problemu z przeniesieniem chetnie sluze pomoca i wiadomosciami o charakterze tej pracy bo ja tematu nie olalem tylko bylem nawet na rozmowie z szefem ktory tym wszystkim dowodzi.... A co do zorganizowanej grupy dziwisz sie?? jak sie bzdury wypisuje ze tu specjalisci maja stawke 5 tys?? Ludzie zejdzcie na ziemie i dajcie bujac w oblokach naszym dzieciom....my mielismy juz swój czas....a wszyscy sie w tych oblokach nie pomiescimy...Frown
 
bosman
Proszê o edytowanie postów, je¶li chce siê co¶ dopisaæ. Nie piszcie postów bezpo¶rednio pod sob±.
III. Korzystanie z Serwisu i Forum
(...)
11. Nie pisz postów bezpo¶rednio pod sob±, je¿eli chcesz co¶ dodaæ lub zmieniæ - korzystaj z przycisku "zmieñ".

ISTE TERRARUM MIHI PRAETER OMNES ANGULUS RIDET
 
Obserwator zgodnie z prawem tak by by³o gdyby:
1. nasze stanowiska by³y likwidowane
2. nasza komorka by³a likwidowana
3. gdyby nie bylo innych miejsc pracy odpowiadajacych naszym kwalifikacjom
zadne z tych 3 punktów nie jest spelnione wiec co ty nazywasz zgodnie z prawem?? to ze nie podpisalismy oddelegowania ktore bylo propozycja delikatnie mowiac degradujace jesli firmie by grozily zwolnienia grupowe i finansowo by sie chwiala rozumial bym wszystko ale tak nie jest wiec dlaczego pracownicy maja drzec na widok Personalnego i dawac sie zastraszyc to jest nic innego jak MOBBING
 
Czlonkiem zwiazku jestem od dluzszego czasu chociaz nie lubie zadnych organizacji ktore nazywaja mnie cz³onkiem Wink ale to dlatego ze pracownikiem administracyjnym jestem raptem 1.5 roku a na zmiany pracowalem ponad 8 lat a to ze za czasow p. Rodzikowej przeszedlem moze byc faktem ze za jej kadencji mozna bylo cos utargowac w kadrach bez znaczacych pleców w firmie. Nie wiem za czyjej kadencji powstal PPP ale podstrefa to jest naprawde super sprawa tylko trzeba to umieæ wykorzystac
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.64 39,905,603 unikalnych wizyt