Wcześniej jednak Państwowa Inspekcja Pracy zgłosiła kilka zastrzeżeń do treści układu. Jedno z nich, dotyczące konieczności wydzielenia – ze zryczałtowanego 36-procentowego dodatku za pracę w ruchu ciągłym – dodatku za pracę w godzinach nocnych, od początku budziło kontrowersje.
Według Okręgowego Inspektora Pracy w Lublinie dodatek za pracę w nocy powinien stanowić odrębny składnik wynagrodzenia. Nasza organizacja związkowa stoi natomiast na stanowisku, że wprowadzenie tego rodzaju modyfikacji nie jest konieczne, ponieważ układ zbiorowy pracy może zawierać uregulowania korzystniejsze niż Kodeks pracy. I tak: kodeks określa minimalne wynagrodzenie za pracę w godzinach nocnych na poziomie 20 proc. stawki godzinowej wyliczonej z minimalnego wynagrodzenia (obecnie – 899 zł). Nasz 36-procentowy dodatek za pracę w ruchu ciągłym zawiera w sobie znacznie wyższy dodatek za pracę w porze nocnej. Niemniej jednak, żeby układ mógł wejść w źycie z dniem 1 maja br., konieczne było podpisanie porozumienia zmieniającego jego pierwotną treść. Przyjęty został następujący mechanizm: każdemu pracownikowi ma zostać indywidualnie wyliczony dodatek za pracę w nocy w wysokości wynikającej z Kodeksu pracy, następnie wielkość ta ma być odjęta od 36-procentowego zryczałtowanego dodatku za pracę w ruchu ciągłym tak, aby na tzw. pasku mogły być umieszczone dwie odrębne kwoty dodatków. Tak więc generalnie pracownik nie straci nic, dojdą jedynie niepotrzebne – naszym zdaniem – operacje związane z wyliczaniem wynagrodzeń. Jako strona układu zdecydowaliśmy, że po zebraniu dodatkowych opinii prawnych w tym temacie, o ile potwierdzą one słuszność naszego rozumowania, podpiszemy protokół dodatkowy, przywracający wcześniejszy zapis. Przekażemy go do inspekcji pracy, a jeśli ta ponownie go odrzuci, wystąpimy do sądu. Odrębną kwestią jest sposób wprowadzenia w życie zapisów nowego układu, jak również przyjęcie interpretacji niekótrych zapisów budzących wątpliwości. O jednej z tych wątpliwości, dotyczącej nabierania prawa do nagrody jubileuszowej, pisze R. Szubstarski na str. 4. Jeśli zaś chodzi o sposób wprowadzenia układu, to może się to odbyć na zasadzie zastąpienia z mocy prawa starych zapisów układu nowymi, korzystniejszymi zapisami lub w przypadku, kiedy zapisy nowe są mniej korzystne - wprowadzeniem ich poprzez wypowiedzenia zmieniające. Postanowienia układu korzystniejsze zastępują z mocy prawa uregulowania dotychczasowe z dniem wejścia układu w życie, czyli w naszym przypadku od 1 maja 2006 r. Postanowienia układu mniej korzystne należy wprowadzić w drodze wypowiedzenia pracownikowi dotychczasowych warunków umowy o pracę. Nasza organizacja związkowa stoi na stanowisku, że o wyborze sposobu wprowadzenia w życie postanowień układu powinien zadecydować interes pracownika.
Tak więc, jeżeli nowe zapisy są dla danego pracownika korzystniejsze ( tzn. przykładowo w najbliższym czasie otrzyma on nagrodę jubileuszową za 15 lub 20 lat stażu pracy), wtedy obowiązują go one od 1 maja. Zapisy o 25-, 30-leciu itd. muszą być wprowadzone wypowiedzeniem.
Skutek jest taki, że jeżeli pracownik w ciągu najbliższych miesięcy ma otrzymać „jubileuszówkę" za 25- lub 30-lecie itd., to w czasie okresu wypowiedzenia dostanie je na starych zasadach. Naszym zdaniem tylko takie rozwiązanie będzie zgodne z prawem.
Sławomir Wręga
· Napisane przez bosman
dnia 02.06.2006 20:59 ·
0 komentarzy ·
1995 czytań ·
