I znowu nic o awansach poziomych. Tylko stwierdzenie Sławka pod innym tematem że blokowanie ich to łamanie ZUZP. szkoda... pytałem kiedyś czy związki będą działać w tym temacie, chyba znam odpowiedź

Byłoby miło gdyby spełnili chociaż jedno z tych żądań, a ty jeszcze chcesz dokładać następne? Przecież nie ma szans na żadne negocjacje z tym zarządem.

Kolego Melaminowy, stosowanie obowiązującego Taryfikatora nie jest przedmiotem negocjacji płacowych. Taryfikator został wynegocjowany i umieszczony w ZUZP, podpisały się pod nim strony: związki zawodowe i zarząd firmy zobowiązując się tym do jego przestrzegania. Zawartych umów się dotrzymuje, inaczej wali się cały system. Trudno słowami wyrazić moje oburzenie na to zachowanie zarządu spółki, nie znajduję ani uzasadnienia ani, tym bardziej, usprawiedliwienia dla takich obyczajów.
Bezprawie i niesprawiedliwość to znaki szczególne naszej obecnej władzy. Natomiast pogarda dla Ludzi Pracy zdaje się być wspólna dla większości naszych tzw. społecznych elit. Inna sprawa, że nie potrafimy ich kontrolować i rozliczać. Państwowa Inspekcja Pracy to instytucja fasadowa a w sądzie prawomocny wyrok po wielu latach. Ważne jednak, że zdecydowana większość z nas nie godzi się na szemrane relacje, firmowanie nikczemności władzy za drobne łaski: awansik poza kolejnością, nagrodę specjalną, dopisanie do wniosku racjonalizatorskiego. Ważne zmiany w naszej zakładowej społeczności już nastąpiły, pomimo ogromnych różnic, siedem organizacji związkowych utworzyło Komitet Obrony Puław. Informujemy, ujawniamy i publicznie oceniamy poczynania zarządzających, uczestniczymy w naprawianiu naszego małego świata.

Czyli teraz kazdy po awansie i nowo przyjety bedzie mial grupe A? Bo nic sie nie da z tym zrobic? No to niedlugo wszyscy beda w A oczywiscie z produkcji bo Ci wyzej to i D maja . Jak rozumiem nic a nic z tym nie zrobi sie nie da sie?

W tej chwili ludzie pracują nawet po 10 lat i ciągle mają A (bo jednym przy ocenie majstrowie zawyżali, a drugim zaniżali), inni zaraz po przyznaniu kategorii podnieśli kwalifikacje by utknąć w B, podobnie jak koledzy, którzy niczego w tym kierunki nie zrobili... Z kolei nowych wyznacza się do nauki, nie oferując w zamian za zdanie egzaminu ani podniesienia grupy ani podwyżki, gdyż wszystko jest zablokowane - od rządów Prezesa Profesora trwa patologia i niesprawiedliwość, której nikt nawet nie próbuje ruszyć.

Generalnie czy nie sądzicie, że warto byłoby włączyć do postulatów przepis o cyklicznej weryfikacji kategorii przez przełożonych? Np. co 3 lata.

Tłuste koty zarządzające spółką to zaufani ludzie polityków rządzącej koalicji. Kowalski, Khantak, Sasin, Morawiecki i Kaczyński wiedzą co się dzieje w ZAP, nic z tym nie robią, godzą się więc na utratę naszych głosów w najbliższych wyborach. Nasze działania powinny dawać czytelną informację w tej sprawie, 8 listopada pod dyrekcją naczelną powinniśmy stawić się licznie. 15 listopada początek kampanii bilbordowej, przez pierwsze dwa tygodnie jej adresatem będą posłowie i senatorowie z Lubelszczyzny. Czas na opamiętanie dla PISu jeszcze się nie skończył, pomóżmy im więc!

Panie Sławku tymi awansami poziomymi to jesteśmy zdani tylko na ich łaskę? Są zapisy w ZUZP a oni ich nie respektują i nic nie można z tym zrobić? A jak zmianowe zapisane w ZUZP przestaną płacić tylko zapłacą minimalne jakie jest zapisane w kodeksie pracy też z tym nic nic się nie da zrobić?

Tłuste koty racjonalnie szacują ryzyko, tak samo jak bandyci napadający na bank, biorą tam gdzie ryzyko jest najmniejsze. PIP neutralizują kupionymi opiniami prawnymi, pracowników felietonami onanisty, przy niekorzystnym wyroku sądu (po wieloletnim procesie) zawierają ugodę nie licząc się z kosztami - na przykład taką jak z byłą dyrektor personalną której wypłacili wynagrodzenie za lata pozostałe do emerytury żeby tylko nie wróciła do pracy. Sposobem na to towarzystwo jest rozliczanie politycznych właścicieli tłuściochów. Dobre efekty przynoszą rozmowy uświadamiające, jakie z członkami solidarności przeprowadzają koledzy z pracy (w chlewiku lista działaczy s). Pracownicy Amoniaku opowiadali mi jak rozmawiali z Wojtkiem Powszedniakiem, jego ostatni argument brzmiał: ,, Jak wróci platforma to nie będzie niczego". Później jednak przez wiele dni unikał ich ze wstydu.

Czyli w skrócie mogą tak robić. To chciałbym żeby przestali płacić to zmianowe zgodnie z ZUZP. Może wtedy ludzi by się porządnie *kwiatek* i skopali by te tłuste duży.