Wyjasni kto¶ o co chodzi w punkcie 4 . O dodatek dla aparatowego który zastêpuje sterowniczego? I jest opisany to w pi¶mie na stronie jednego ze zwi±zków . Ze ktos tam to blokue ktos chce wypisaæ ktos inny chce te punkt

Zarz±d z ¿ó³tymi chc± zalegalizowaæ proceder pracy aparatowych z 4 kategori± na sterowniach. Proponuj± wyp³acanie im, za czas zastêpstwa sterowniczego, groszowego dodatku. Nasze stanowisko jest takie, ¿e na sterowniach powinni pracowaæ pracownicy z anga¿ami sterowniczych i wynagrodzeniami z 5 kategorii. A etatyzacja ma byæ dostosowana do zapewnienia mo¿liwo¶ci podmieniania siê przez sterowniczych. W szczególno¶ci uwa¿amy za niedopuszczalne utrzymywanie etatyzacji z jednym sterowniczym na brygadzie. Natomiast nie widzimy przeszkód ¿eby sterowniczy zastêpowa³ aparatowego. Wzorcowo zosta³o to rozwi±zane na Elektrociep³owni gdzie wszyscy s± maszynistami na 5 kategorii i wszyscy siê zastêpuj±. Próbê zaoszczêdzenia paru groszy na obs³udze sterowni instalacji produkcyjnych, kosztem komplikowania organizacji pracy i systemu wynagradzania, uwa¿amy za dowód niedojrza³o¶ci autorów.

Czytaj±c twoj komentarz S³awku przeczyta³em ze nie widzisz problemu zastêpowania przez sterowniczego aparatowego. Nie po to aparatowy zosta³ sterowniczym ¿eby wracaæ na pole. Widzê ¿e za d³ugo jeste¶ etatowym zwi±zkowcem bo nie wiesz co siê dzieje w zak³adach wewn±trz na wydzia³ach Ostatnie lata pokazuj± jak marginesuje siê sterowniczych, majstròw zmianowych i ich zastêpców. Móg³bym pisaæ o tym wiêcej ale mi sie nie chce

Nie mówmy o zastêpowaniu aparatowego sterowniczym na sta³e.Sporadycznie to co innego bo przecie¿ kwalifikacje ma aby obs³u¿yæ "pole".Na EC brygadzista w razie potrzeby staje na "obchodzie" czy innym miejscu,Nikt z tego nie robi problemu...

Wielu jest takich skoczków gdzie s± aparatowymi a 50% czasu w roku spêdzaj± na sterowni z kategoria 4 .. anie majster ani nikt nie daje za to dodatkowych profitów...a taki cz³owiek wyszkolony i obs³uguj±cy dwa stanowiska powinien mieæ jak±¶ motywacjê, tym bardziej ze moze czekac na etat kilka lat....

Popieram kamyk w 100% Osoby bez anga¿u na sterowni ale j± obs³uguj±cy, po zdanym egzaminie spoczywaj± na laurach, nie rozwijaj± siê w zakresie "poczucia" instalacji. Prowadzi to do z³ych nawyków, no bo przecie¿ nic za to nie mam... Prace na sterowni traktuj± wtedy jako oazê odpoczynku od niekiedy du¿o bardziej fizycznej pracy jako aparatowy. Nie zgadzam siê z twierdzeniem, ¿e s± niedoceniani - nadgodziny i czasami wy¿sza premia od majstra.

Uczciwy pracodawca dok³adaj±c obowi±zków podwy¿sza pensje i zwiêksza obsadê, tu od momentu zmian ustrojowych dok³ada siê pracy, odpowiedzialno¶ci i zmniejsza etaty na produkcji, mo¿na powiedzieæ ¿e w niektórych przypadkach ludzie pracuj± za darmo, a to jest wyzysk i wymuszone niewolnictwo i to siê dzieje w podobno demokratycznym kraju przestrzegaj±cym praworz±dno¶ci

Do komentarza #7 o jakiej ty premi mowisz ??? To ze majster da co 20 zl lub 35 zl wiecej na premi kwartalnej bo urwa³ komu¶ z zwolnienia..to uwazasz za premie ktora motywuje do siedzenia oraz uczenia siê i bycia aparatowym oraz sterowniczym? A druga rzecz nie zgodzê siê ze ten aparatowy przychodzacy od czasu do czasu jest zap*kwiatek* dziura , bo nie jeden ten aparatowy zastêpuj±cy sterowniczego z "etatem" jest bardziej ogarniety i znam i widze na w³asne oczy takie sytuacje.Pozdrawiam[mail][/mail]

PEC-iak ¶wiête s³owa

ale trzeba te¿ dodaæ ¿e czê¶æ sterowniczych siê nie nadaje, zostali sterowniczymi odgórnie lub dlatego ¿e nikt nie chcia³, to samo tyczy siê majstrów, kierowników itd