20.04.2024 12:49
Prywatyzacja pracownicza w Polsce.
ArtykułyESOP polega na sprzedawaniu przedsiębiorstwa osobom będącym jego pracownikami, a operacja ta jest często finansowana z kredytu bankowego. Bank zajmuje się kontrolą działalności przedsiębiorstwa do chwili, gdy pracownicy spłacą zaciągnięty, zwykle długoletni, kredyt.

 

Przekształcenia takiego rodzaju są oceniane pozytywnie - skutkują one korzystnymi rozwiązaniami społecznymi przy jednoczesnej wysokiej efektywności ekonomicznej. Polska jest krajem, który w zakresie prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych nie wykorzystuje często klasycznej formy ESOP. Głównymi przeszkodami są:

- wysoka stopa procentowa (skutecznie zniechęcająca pracowników do zaciągania kredytów)

- niedowład systemu bankowego


Stan prywatyzacji pracowniczej w Polsce


Od wejścia do UE Polska zetknęła się z nowym wyzwaniem, jakim jest kapitalizm poprzemysłowy, oparty na szerokim wachlarzu usług, nowoczesnych technologiach i wiedzy. W naszej gospodarce, zwłaszcza w jej publicznej części, dominują zachowania i myślenie typowe dla epoki industrialnej, opartej na wielkoseryjnej produkcji materialnej i masowej konsumpcji. Pojawia się więc teza, iż dalsza skuteczna modernizacja kraju wymaga nie tylko kapitału finansowego i nowych technologii, lecz także – przynajmniej w tej samej proporcji – nowego typu świadomości społecznej.


Z inicjatywy Ministerstwa Gospodarki wystartował program prywatyzacji pracowniczej polegający na stworzeniu systemu udzielania gwarancji i poręczeń spółkom z udziałem pracowników i jednostek samorządu terytorialnego. Wydaje się, iż idea ta to świadome nawiązanie do wartości zawartych w nowej fazie modernizacji kapitalizmu. Jednak praktyka transformacji pokazuje, że jest to idea kontrowersyjna.


O tym, że jest to szansa na zmianę mentalnościową, świadczą wyniki badań przeprowadzonych przez socjologów. Przytoczę tu jedynie jeden aspekt analizy, dotyczący atmosfery społecznej w firmach. Okazało się, że spółki pracownicze zdecydowanie wyróżniała atmosfera przedsiębiorczości i konkurencyjności. Warto podkreślić, że wskaźnik ilustrujący ten typ nastrojów jest w spółkach pracowniczych niemal trzykrotnie wyższy niż w spółkach sprywatyzowanych.


Jak to robią Brytyjczycy


Pierwsza spółka pracownicza, John Lewis Partnership, powstała w Anglii w 1929 r. To duża firma handlowa, która obecnie jest własnością ok. 67 tys. osób, w większości pełnoetatowych pracowników. Spektakularnym przykładem sukcesu spółki pracowniczej jest brytyjski koncern transportowy National Freight Corporation zatrudniający 8 tys. osób, wykupiony przez pracowników oraz menedżerów w 1982 r. i wprowadzony na giełdę w 1989 r. Średni pakiet akcji pracowniczych o wartości 600 funtów w roku 1982 był wart po debiucie 60 tys. funtów.

Projekt stworzenia nowej generacji spółek pracowniczych może być postrzegany jako rozszerzanie sfery wolności gospodarczej. Interesujące dane o doświadczeniach brytyjskich zawiera opublikowany w styczniu raport z badań przeprowadzonych przez zespół naukowców pod kierunkiem prof. Josepha Lampela. Ogólny wniosek brzmi: spółki pracownicze lepiej radzą sobie na rynku niż spółki niedysponujące tym ważnym, jak się okazuje, rozwiązaniem. Efektywność ekonomiczna spółek pracowniczych, mierzona poziomem zysku brutto, była w latach 2005 – 2008 nieco niższa niż w zwykłych spółkach. Charakterystyczne jest, że w kryzysowych latach 2008 – 2009 ta różnica wyraźnie się zmniejszyła. Główny element przewagi konkurencyjnej spółek pracowniczych wiąże się z ich elastycznym reagowaniem na wymogi rynku i dynamiczną strategią ekspansji biznesowej.


Otóż spółki pracownicze częściej działają w sektorach gospodarki opartych na wiedzy i wysokich kwalifikacjach pracowników. W latach 2008 – 2009 nakłady na podnoszenie wartości siły roboczej i kapitału ludzkiego, mierzone wartością dodaną na pracownika, wzrosły w spółkach pracowniczych o 33 proc., natomiast w pozostałych spółkach o 17 proc. Istotne znaczenie ma też fakt, że spółki pracownicze szybciej tworzą nowe miejsca pracy. W latach 2005 – 2008 średni roczny wzrost zatrudnienia w spółkach pracowniczych wyniósł 7,5 proc., natomiast w pozostałych – 3,9 proc. Co ciekawe, w warunkach kryzysu, w latach 2008 – 2009, ta aktywność dotycząca tworzenia miejsc pracy w przypadku spółek pracowniczych wzrosła do 12,9 proc., a w pozostałych spadła do 2,7 proc.


Wydaje się, że ten sposób myślenia o biznesie dobrze ilustruje wypowiedź Charliego Mayfielda, prezesa rady nadzorczej firmy John Lewis Partnership, zamieszczona we wstępie do wspomnianego raportu: „Korzyści z własności pracowniczej wykraczają daleko poza kwestie gospodarcze. Jeżeli chcemy odpowiedzialnego społeczeństwa, nie możemy ograniczać swego zainteresowania do spraw czysto biznesowych. Trzeba zdobyć się na wysiłek i pielęgnować nowe formy rozwoju kapitalizmu. Wiele jest mocnych stron własności pracowniczej:

- bardziej zadowoleni pracownicy;

- bardziej odpowiedzialni menedżerowie;

- bliższy związek ponoszonego ryzyka z otrzymaną nagrodą;

- sprawiedliwszy podział zysku.

Wszystko to prowadzi do większej kultury odpowiedzialności i zaufania w miejscu pracy i w jego otoczeniu. To są nie tylko cechy żywej i kwitnącej gospodarki rynkowej, lecz także fundamenty lepszego społeczeństwa”.


Wyzwania


Istotą sukcesu własności pracowniczej na Zachodzie jest połączenie udziału we własności z partycypacją w zarządzaniu. Dzięki temu powstaje nowy typ odpowiedzialności biznesowej, co jest widoczne w sferze stosunków pracy, stosunków z klientem, jak też w wynikach ekonomicznych. W warunkach polskiego kapitalizmu projekt stworzenia nowej generacji spółek pracowniczych może być postrzegany jako rozszerzanie sfery wolności gospodarczej i mechanizm promowania wartości kapitalizmu poprzemysłowego, gdzie partycypacja zastępuje akcje protestacyjne, a odpowiedzialność współwłaściciela wypiera egalitarną roszczeniowość. Istotne jest też, by procesowi tworzenia spółek pracowniczych towarzyszyły wsparcie programów edukacyjnych i zorganizowana forma wymiany doświadczeń.


Stanowisko Konfederacji Pracodawców Polskich


Konfederacja Pracodawców Polskich popiera projekt zmiany ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, powstały w wyniku przyjęcia przez Radę Ministrów programu wsparcia prywatyzacji pracowniczej. Celem projektu, którego pełna nazwa brzmi „Wsparcie prywatyzacji poprzez udzielanie poręczeń i gwarancji spółkom z udziałem pracowników i jednostek samorządu terytorialnego (spółkom aktywności obywatelskiej)” jest wprowadzenie dodatkowych regulacji służących wspieraniu inicjatywy pracowniczej w procesach prywatyzacyjnych i upadłościowych, a także w odniesieniu do pracowników przedsiębiorstw znajdujących się w upadłości lub takich, których prywatyzacja mogłaby się opóźnić z uwagi na zmniejszone zainteresowanie inwestorów.

 


Dane NIK z marca 2009 r. wskazują na legalność, rzetelność, celowość i gospodarność przebiegu oraz pozytywne efekty prywatyzacji z lat 2000 – 2007, polegającej na oddaniu przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania spółkom z udziałem pracowników (tzw. leasing pracowniczy). NIK pozytywnie ocenił działania skontrolowanych organów założycielskich w procesie przygotowywania umów prywatyzacyjnych. Prywatyzacja bezpośrednia była w latach 2000-2007 efektywną ścieżką prywatyzacji niewielkich przedsiębiorstw z udziałem ich załóg. W tym okresie przekształcono 185 przedsiębiorstw, z czego jedynie 14 było nieudanych, a zobowiązania finansowe wynikające z 29 umów zostały zrealizowane z wyprzedzeniem. Spółki pracownicze po przekształceniach osiągały na ogół korzystne wyniki finansowe i prawidłowo wykonywały umowy.

 


KPP podaje, iż doświadczenia innych krajów dowodzą, że spółki pracownicze radzą sobie na rynku lepiej niż spółki nie dysponujące tym rozwiązaniem. Głównym elementem przewagi konkurencyjnej jest elastyczność reagowania na wymogi rynku i dynamiczna strategia ekspansji biznesowej, a także dużo większy stopień identyfikacji pracowników z pracodawcą. Podmioty te częściej działają w sektorach gospodarki wysokich technologii, jednocześnie szybciej tworzą miejsca pracy.

 


- W polskich warunkach stworzenie nowej generacji spółek pracowniczych traktujemy jako rozszerzenie sfery wolności gospodarczej oraz promocję wartości kapitalizmu przemysłu pracowniczego – partycypacja własności zastępuje protesty pracownicze. Jednocześnie wskazujemy na potrzebę przeprowadzenia stosownych akcji informacyjnych i promocyjnych – mówi ekspert KPP Piotr Rogowiecki.

 

Aktualności legislacyjne.

 

20 lipca 2010r. Ministerstwo Gospodarki przyjęło i skierowało do dalszych prac legislacyjnych projekt nowelizacji trzech ustaw: o komercjalizacji i prywatyzacji, o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne, a także Prawa upadłościowego i naprawczego. Główne cele projektu to wsparcie prywatyzacji pracowniczej, zwiększenie zainteresowania jednostek samorządu terytorialnego udziałem w procesach prywatyzacyjnych i upadłościowych, a także upowszechnienie własności obywatelskiej.


Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji wprowadza definicję spółki aktywności obywatelskiej oraz określa zakres zbywania jej akcji lub udziałów. Zgodnie z nową ustawą, w spółce aktywności obywatelskiej udziałowcami będą jej pracownicy (co najmniej 33 proc. akcji lub udziałów). Pozostałe akcje bądź udziały będą mogły należeć wyłącznie do rolników lub rybaków, jednostek samorządu terytorialnego oraz kooperantów - osób fizycznych, które przez ostatnie 2 lata świadczyły dla niej usługi. Do spółki aktywności obywatelskiej powinno przystąpić co najmniej 30 proc. ogółu pracowników prywatyzowanego podmiotu.

 

Projekt ustawy określa również nowe obowiązki informacyjne ministra Skarbu Państwa. Będzie on musiał powiadomić pracowników, pracodawcę oraz jednostki samorządu terytorialnego o rozpoczęciu procesu prywatyzacji przedsiębiorstwa i jej przebiegu. Projekt ustawy ustanawia także zakaz zbywania akcji lub udziałów spółki aktywności obywatelskiej w ciągu 2 lat od zawarcia umowy prywatyzacyjnej oraz sankcje za naruszenie tego nakazu.

 

Z kolei w ustawie o poręczeniach i gwarancjach zmiany obejmują rozszerzenie katalogu działań uprawniających do otrzymywania poręczeń i gwarancji na gruncie przepisów tej ustawy poprzez dodanie zapisu o wspieraniu udziału spółek aktywności obywatelskiej i spółek pracowniczych w procesach prywatyzacyjnych i upadłościowych.

 

Z kolei w ustawie Prawo upadłościowe i naprawcze autorzy projektu chcą zwiększyć możliwość udziału spółek aktywności obywatelskiej w postępowaniach upadłościowych, co ma nastąpić przez rozszerzenie prawa pierwszeństwa na spółki aktywności obywatelskiej. Jeżeli rada wierzycieli wyrazi zgodę na sprzedaż mienia z wolnej ręki, obok spółki z udziałem ponad połowy pracowników również spółka aktywności obywatelskiej będzie miała pierwszeństwo w nabyciu przedsiębiorstwa upadłego lub jego zorganizowanej części, nadającej się do prowadzenia działalności gospodarczej.

 

Projekt ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji oraz niektórych innych ustaw został opracowany w Rządowym Centrum Legislacji na podstawie założeń zawartych w przyjętym przez Radę Ministrów 20 października 2009 r. programie rządowym pod nazwą „Wsparcie prywatyzacji poprzez udzielanie poręczeń i gwarancji spółkom z udziałem pracowników i jednostek samorządu terytorialnego (spółkom aktywności obywatelskiej)”.

Rafał Nowak

 

Opracowano na podstawie:

Prywatyzacja pracownicza, ale jaka - autor Paweł Ruszkowski 26-03-2010, www.rp.pl

Prywatyzacja pracownicza - MG chce ułatwień 20.07.2010 , www.podatki.biz

Prywatyzacja pracownicza: poparcie KPP 28.04.2010, www.egospodarka.pl

Komentarze
#1 | Slawomir Wrega dnia 26.07.2010 22:46:43
Bardzo dobry materiał, wart przeczytania i przemyślenia.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Nowinki
· FORUM
· Linki
· GALERIA
· Facebook
· Wypłata udziałów Chemia-Puławy
· Szukaj
· Kontakt
· CHLEWIK
Reklama
OZZZPRC

ZZPRC KWB

TKKF

Przyjazna Łapa

Facebook FZZ

UKS Badminton Puławy

Statystyki reklamowe
Jesteśmy zrzeszeni




SPAM STOP
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

ubot
19.04.2024 16:23
Miejmy nadzieję że obecny prezes nie będzie uprawiał polityki z Koordynatorem do spraw polityki samochodowej w samochodzie.Poczek
amy i zobaczymy.

superpracus
19.04.2024 16:22
Widać ze Kamoli zależy zeby to podnieść oby i dla pracowników w końcu coś zmieniło się na plus.

superpracus
19.04.2024 16:17
mam wrażenie ze przez ten tydzień więcej się zadziało na azotach niż przez cały rok . w końcu jakieś decyzje w dobrą strone są podejmowane

Czlowiekzzasadami
19.04.2024 13:38
Nowy stary. Kiedy w końcu wezmą się za resztę ?

Slawomir Wrega
19.04.2024 13:17
Nie znaczy to jednak, że prezesa nie będzie woził koordynator do spraw polityki. Osoba się zmieniła, obyczaj pozostał.

Czlowiekzzasadami
19.04.2024 12:02
Czy to prawda,że kierowca kierownik już jest wartownik?

heniek
19.04.2024 11:34
Jakie konkursy o czym wy piszecie to są nominacje (najczęściej partyjne) nazywajmy sprawy po imieniu i to nie fachowcy tylko ,,plecaki"

wombat
19.04.2024 09:14
Konkursy na wyższe stanowiska to fikcja. Ustawione zawsze pod konkretną osobę

Czlowiekzzasadami
18.04.2024 20:55
Kamola to powinien sprawdzić jak konkursy przebiegały.Gdzie wygrywał Pan X a na stanowisko szedł przy*kwiatek*s JJ

Czlowiekzzasadami
18.04.2024 20:52
Jest 5 razy więcej specjalistów niż było plus są 5 razy głupsi. Zamiast konkursów to powinni dyktanda pisać na ocenę.Najlepsza weryfikacja

ubot
18.04.2024 20:35
Cd.do polityków.Dla własnych korzyści.Oni nie popełnili błędu tylko tak im pasowało postępować.

ubot
18.04.2024 20:33
Oni widzieli jakie były robione wałki z naszym zakładem całe lata i nic z tym nie robili a wręcz dawali ciche przyzwolenie.Tak to jest jak związki zawodowe angażują się w politykę i przytulają d...pę

Czlowiekzzasadami
18.04.2024 19:50
Podobno są kolejki ludzi do zwolnienia...

putin
18.04.2024 19:44
Możeński dziś dość treściwie ale w stonowanym tonie przedstawił sytuację po JJ i pisie za grzecznie za to co zrobili z firmą

Najlepszy ZZ czlonek
18.04.2024 19:15
Oni wiedza ze wtedy popelnili blad bo widza teraz jakie wychodza walki w zarzadzaniu nasz spolka i cala grupa

Wygenerowano w sekund: 0.15 30,318,660 unikalnych wizyt