trafia mnie jak czytam takie teksty. dok±d konkretnie mam przyjechaæ?
na fabryce jest kilkana¶cie sterowni. kilkana¶cie pracowni laboratoryjnych, kilkadziesi±t pokojów za³ogi a wymieniam tylko g³ówne miejsca. i to wszytko razy 5 brygad.
masz potrzebê ¿eby przegadania jakiego¶ tematu? chcesz ¿eby kto¶ siê pojawi³? zadzwoñ. na 100% kto¶ siê pojawi. nigdy nie odmawiamy. ale marudziæ zawsze mo¿na.
no i jasno pracodawca siê wyrazi³ w tym porozumieniu - Wasze postulaty, ujête w Sporze Zbiorowym s± s³uszne. zwi±zkowcy - podpisujcie, jak najszybciej i dalej do roboty.
siê Zarz±d lekko w jajo zrobi³ tym razem.
ju¿ widzê jednego cwaniaczka z drugim, jak uczestniczy w rozmowach z Zarz±dem. Wy pewnie ju¿ rok temu wywalczyliby¶cie po 50% podwy¿ki. tylko na pikietê nie by³o komu *kwiatek*ska ruszyæ, tak samo zreszt±, jak kilka lat temu w sporze zbiorowym poprzeæ. jeden z drugim cwaniaczki gard³uj±, a sami *kwiatek*ska chowaj±, ¿eby siê broñ Bo¿e nie wychyliæ. ¿al...
pokazuj± nam, ca³ej za³odze jakie maj± do nas podej¶cie.