Za³oga dowiedzia³a siê dzisiaj, ¿e wybory do Rady Pracowników zosta³y uniewa¿nione przez zarz±d naszej spó³ki. Argumenty, jakie zosta³y przytoczone, by uzasadniæ tê decyzjê, s± kuriozalne. Dzia³ania zarz±du i przedstawione w rozg³o¶ni zak³adowej opinie, ¿e cz³onkowie Komisji nie odnie¶li siê do zapytania, jakie do nich zosta³o wystosowane i wys³ane przez zewnêtrznego us³ugodawcê dnia 3 listopada 2014 r, a nastêpnie po niespe³na 24 godzinach podjêcie uchwa³y o rozwi±zaniu tej¿e Komisji z powodu braku jej reakcji, nie tylko dziwi ale i ¶mieszy. A podstawowym pytaniem jakie nale¿y zadaæ jest pytanie, jak w demokratycznym kraju mo¿na uniewa¿niæ wa¿ne wybory?

2 pa¼dziernika 2014 r. Komisja Wyborcza, w pe³nym sk³adzie, przyjê³a wynik przeprowadzonego g³osowania do Rady Pracowników i og³osi³a go w Rozg³o¶ni Zak³adowej, przedstawiaj±c równocze¶nie stosowne dokumenty o zakoñczeniu wyborów. Na uwagê zas³uguje tu fakt, ¿e ¿aden z cz³onków Komisji Wyborczej nie zg³osi³ na tym posiedzeniu ¿adnych uwag i zastrze¿eñ do prac obwodowych komisji wyborczych, a wszyscy cz³onkowie tej Komisji zgodnie pod protoko³em siê podpisali. Równie¿ pracodawca przyj±³ wyniki i og³osi³ je w radiowê¼le.

Wynik wyborów by³ jasny, ale nie zadowoli³ w³adz naszej spó³ki. Rozpoczê³y siê intensywne prace nad podwa¿eniem i uniewa¿nieniem tego wyboru, dokonanego przez za³ogê. Tu demokracja, zdaniem kilku osób, nie zadzia³a³a i nie zadowoli³a w³adzy, nale¿a³o wiêc zaingerowaæ i zmieniæ wyniki na swoj± korzy¶æ. Rozpoczêto dzia³ania maj±ce na celu podwa¿enie wyniku i uniewa¿nienie wyborów. Jeden z cz³onków Komisji Wyborczej ( wcze¶niej nie wnosz±cy uwag do prac komisji) rozpocz±³ misjê na terenie zak³adu, by nak³oniæ pracowników do sk³adania o¶wiadczeñ o nieprawid³owo¶ciach podczas przeprowadzanych wyborów. Kilka osób zgodzi³o siê podpisaæ przygotowane wcze¶niej o¶wiadczenia, wiêc podjêto próby podwa¿enia wyniku wyborów, sk³adaj±c wnioski do Komisji Wyborczej. Co wa¿ne, ¿adna procedura nie przewidywa³a takiego trybu odwo³awczego, a Komisja zakoñczy³a pracê wraz z og³oszeniem wyników wyborów.

Komisja Wyborcza zebra³a siê jednak dwukrotnie i odnios³a siê do z³o¿onych wniosków. Ustalono plan dzia³ania i wdro¿ono procedurê powtórzenia wyborów w jednym z okrêgów, w którym dopatrywano siê nieprawid³owo¶ci (które nie mia³y wp³ywu na wynik wyborów). I chyba w³a¶nie fakt, ¿e powtórzenie wyborów w tym jednym miejscu raczej nie wp³ynie na ogólny rezultat ca³ych wyborów doprowadzi³ do tego, ¿e do przeprowadzenia tych wyborów postanowiono nie dopu¶ciæ. Co wa¿ne, pracodawca pisemnie poinformowa³ cz³onków nowo wybranej Rady Pracowników o zwo³aniu pierwszego posiedzenia Rady, wype³niaj±c tym samym swój ustawowy obowi±zek. W miêdzyczasie, uchwa³± zarz±du firmy, zmieniono sk³ad Komisji Wyborczej, by nied³ugo po tym ostatecznie rozwi±zaæ j± zupe³nie i uniewa¿niæ wybory ca³kowicie. Czy teraz demokracja zadzia³a³a? Nastêpne wybory, gdy ju¿ zostan± „dopilnowane” przez now± komisjê i przeprowadzone zgodnie z wytyczonymi kierunkami, zostan± og³oszone jako sukces?

I najwa¿niejsze chyba pytanie, co czeka nas i nasz± firmê w najbli¿szej przysz³o¶ci, skoro pracodawca tak bardzo potrzebuje zale¿nej od siebie Rady Pracowników?

Krzysztof Bohdan