04.05.2024 04:27
POGOTOWIE STRAJKOWE
PracowniczeKomitet Strajkowy ogłosił POGOTOWIE STRAJKOWE dla ZAP.
Bramy 1, 2 i 5 zostały oflagowane i opatrzone napisem "POGOTOWIE STRAJKOWE"

Komentarze
#11 | dziadek dnia 10.10.2008 00:42:50
i to jest właśnie to o czym pisałem - obrażasz ludzi, to jest Twój sposób na dyskusję. może tak trochę argumentów merytorycznych?
skoro tak logicznie myślisz to oświeć nas- nieoświeconych - z czego wywiodłeś wartość pracy pracownika zatrudnionego w zakładach - też chciałbym być mądrzejszy.
napisz mi także co odfiltrowałem i na jakie pytania odpowiadam takim samym pytaniem i gdzież w Twoich komentarzach ta odpowiedź na moje pytania? nie trać czasu - nie znajdziesz.
odpowiedziałeś mi może merytorycznie z czego wywodzisz wartość pracy pojedynczego pracownika? nie.
odpowiedziałeś może skąd masz pewność co do "Planu 1500"? nie.
odpowiedziałeś na temat Twoich sugestii co do niskiej wydajności w pracy i oddawaniu się przyjemnościom typu granie w karty i spanie? nie. odpowiedziałeś na temat Twojej wiedzy ilu pracowników jest potrzebnych do zapewnienia bezpieczeństwa produkcji w ZA? nie
odpowiedziałeś na temat Twojej znajomości charakterystyki pracy w ZA? nie.
co do mnie - nie zamierzam Cię wyprowadzać z błędu. wystarczy mi Twoje stwierdzenie przyrównujące szeregowych pracowników do gorszego gatunku. cóż, nie każdy kończy "normalne" studia... i jestem pewien, że u mnie w pracy niekoniecznie wystarczą do prawidłowego pojęcia tego co robisz, po co i dlaczego. mógłbyś się zdziwić...
masz rację - nie ten poziom. Wink
#12 | 265 dnia 11.10.2008 09:47:07
panowie, ciężko to jest np. w mostostalu, szczególnie jak przyjdzie robić na wksie. wszyscy moi kumple z azotów i z mostostalu są pod tym względem zgodni, nikt nie narzeka że na azotach jest cieżko, mostostalowcy zaś mają Was za nierobów.
to że jeden człowiek ubezpiecza drugiego, gdy wymaga tego praca, to jest to NORMALNY odruch biologiczny każdego człowieka.
kol. dziadek, nie jesteśmy w sądzie żebym miał Ci coś udowadniać, to tylko forum. nie muszę znać dokładnej struktury azotów. wystarczy że ja wiem jak test i Ty wiesz (spanie, karty).
myślę, że wszyscy doskonale znacie wartość swojej pracy, ale jak nie wiesz o co chodzi to jeszcze raz Ci wytłumaczę: jeśli zarabiasz załóżmy 3tys + te wszystkie premie, a na Twoje miejsce znalazło by się wielu za 2tys bez premii, to taka właśnie jest Twoja wartość.
nie uważam Was z debili bez szkoły, ale jeśli są w stanie u Was pracować, i pracują, ludzie którzy ledwie zrobili technikum czy zawodówkę, ledwie zaliczyli przedmioty zawodowe - to chyba świadczy to o tym, jak trudna jest Wasza praca.
panowie, ja naprawdę szanuję pracowników fizycznych, szczególnie gdy ktoś jest dobry w swoim fachu, robi swoje i nie narzeka gdy ledwie mu wystarcza do następnej wypłaty. Wy natomiast bierzecie niemalże bajeczną kasę, standard życia (oczywiście nie wszystkich) jest jednym z najlepszych w Polsce a mimo to nadal Wam źle.
#13 | Marek-ZZPRC dnia 11.10.2008 11:24:02
średnia płaca:
puławy 4200
police 5000
lotos 7000
warszawa ?
możne kol kowal nam powie?
#14 | 265 dnia 12.10.2008 09:41:02
cóż, tylko pozazdrościć. w wawie wynagrodzenia też są wysokie, ale ceny ustalają się same. za mniejszą kasę nikt by do wawy nie zjechał, ludzie woleli by już wykładać chemie ... w Lidlu. no i zauważ że zjeżdżają się tam prawie wyłącznie ludzie z wyższym wykształceniem, dla których nie ma pracy na miejscu, m.in. przez związki, które blokują dostęp do pracy. w tej w chwili w wawie jest ok milion przyjezdnych. na dobrze płatne stanowiska, wymagania są wręcz kosmiczne, każdy może dostać dobrą robotę, pod warunkiem że te kosmiczne wymagania spełnia. a jak już ktoś jest dobry, to może sobie windować cenę, pracodawca będzie musiał zapłacić, albo straci pracownika. za znalezienie dobrego pracownika firmy płacą firmom headhuntingowym a także swoim pracownikom. na tym polega wolny rynek, którego w ZAP nie ma. azoty na tle Puław to po prostu inny świat.
#15 | 265 dnia 13.10.2008 18:33:55
No chyba się nie zrozumieliśmy, bo w sumie potwierdzasz moje słowa - ludzie po szkółkach leśnych albo puławskiej wyższej, to nie są normalne studia, które zdałoby 2% ludzi z tych pseudouczelni. wyjątek stanowią ludzie ze studiów zaocznych, ze zgodnych kierunków, na prawdziwych uczelniach, ludzie którzy nie mogli pójść na dzienne, bo pracują. dyplom dyplomowi nie równy.
rozumiem że skoro nie byłem w wojsku to mogę ubezpieczać co najwyżej pijanego kolegę, co zatem zrobić z tymi, którzy pracują w ZAP na produkcji a nie byli w wojsku? - proponuję zakończyć ten podwątek, bo odchodzimy od tematu i znów obniża się poziom dyskusji.
firmy podkupują pracowników zap - no jeśli ktoś dobry siedzi w tym samym worku (układ zbiorowy) co ktoś słaby, to nie dziwne. i czy dotyczy to również pracowników szeregowych, jakie to firmy pokupują pracowników zap?, pytam poważnie bo nie wiem. myślę że to tylko wyjątki, które potwierdzają regułę, w końcu jest Was tam trochę.
czego nie biorą ludzi z PUP - no ja właśnie myślę że głównie z PUP ich biorą (znów idzie kasa z podatników, znów przychodzą pseudospecjaliści), azoty mają a przynajmniej miały podpisaną umowę z PUPem. człowiek co już pracował gdzieś indziej, raczej do Was się nie dostanie.
#16 | 265 dnia 14.10.2008 21:07:45
no tym razem to zabłysnąłeś, nie ma co zbierać...
#17 | 265 dnia 15.10.2008 23:59:35
witaj muszu, to SGH to Ci się pewnie skojarzyło z moją wypowiedzią o handlowcach - nie zgadłeś. podyplomówkę robią ci co nie mogą znaleźć pracy tuż po studiach albo ci którzy pracują już długo i wysyła ich firma - lepiej jednak pouczyć się czegoś konkretnego niż tracić czas na podyplomówke. czy pisałem że chciałem się dostać na azoty? - przeczytaj jeszcze raz uważnie moją pierwszą wypowiedź. Co do nauczycieli to są to najsłabsi z wykształciuchów, przegrali na wolnym rynku z lepszymi, a poza tym co innego można robić po historii czy jakiejś filologii - tylko urząd pracy i liczyć na fuksa. Poza tym nikt im nie każe pracować jako nauczyciel. Ich wiedza się nie powiększa bo ciągle uczą tego samego. Ale jak już są dobrzy i potrzebni, to przejmuje ich prywatna uczelnia a tam jest już w miarę sensowna kasa. Dobra to tyle, zupełnie odbiegliśmy od tematu. Na następnego nierzeczowego posta nie będzie mi się chciało odpowiadać. pozdrawiam wszystkich
#18 | 265 dnia 20.10.2008 23:28:39
ad1. czy ja tak gdzieś pisałem? jeśli np. ktoś jest na tym samym stanowisku i robi to samo to z jakiej okazji ma mieć lepiej - zgadzam się z Tobą kol. conlusor. zazwyczaj jednak ci wykształceni wykonują trudniejsza robotę, której zwykły robol (nie miejcie za złe tego określenia, po prostu nie znam innego słowa żeby było krótko) nie wykona i wtedy taki ktoś powinien zarabiać lepiej.
ad2. być może Twój kolega ma problemy ze zrozumieniem choćby instrukcji do telewizora, więc jak zobaczy kilkaset stron wykresów, wzorów, schematów - to nie dziwie się że tak to skomentuje. ciekawe co by powiedział jak by zobaczył jedną z moich książeczek Smile
ad3. nie wiem co masz na myśli przez dobrą pracę. w tej chwili myślę że zarabiam powyżej średniej warszawskiej więc chyba nie jest najgorzej (nie wiem jaka jest średnia warszawska, więc tylko 'myślę'Wink. jako przyjezdnemu pozwala to na takie życie jak na azotach ze stawką powiedzmy 2500-3000 (Wam dochodzi dzien chemika, trzynastka itd, mi odchodzi stancja).
ad4. czasami trzeba tyle pracować, aby dane przedsięwzięcie zostało zakończone pomyślnie i w terminie, żeby klient zapłacił - nie ma tak prosto jak u Was. ja też nie mam do tego pretensji, chcę tylko Was uświadomić, że inni nie mają tak lekko.
ad5. z chęcią bym się z Wami zamienił, wychodzi w miesiącu średnio dodatkowe 3 dni urlopu, nie ma problemu z piątkowo-niedzielnymi korkami, jak się wybierzesz gdzieś na urlop w tygodniu to wszędzie luz, nie ma weekendowego bydła, w tygodniu można zabalować, jeśli dobrze wypada zmiana, i przyjść normalnie na drugi dzień pracy, np. z dniówki na popołudnie. jest czas na załatwienie wielu rzeczy, bez potrzeby brania urlopu. a inni niestety mają 3 albo nawet 2 dni wolnego jak robią na zmiany.

jeśli widzicie możliwość większych zarobków, to strajkujcie u siebie, nie paraliżujcie warszawy kilka razy do roku - tam naprawdę jest gorzej niż w ZAP. tam mogą strajkować np. pielęgniarki, ratownicy medyczni, nauczyciele ale na pewno nie pijani górnicy i wy (trzeźwi).

i tak na zakończenie - nie wiem dlaczego ale zawsze robole uważają (to nie tyczy się Ciebie), że to oni w firmie są najważniejsi, wykonują całą robotę, mają wiedzę większą niż pozostali i powinni być wynagradzani nie gorzej niż reszta - to nie dotyczy tylko ZAP.
sorki że czasami piszę zbyt ogólnie, ale nie chcę pisać tylko o sobie, chcę przedstawić ogólną sytuację. no i ta warszawa, tam teoretycznie jest najlepiej, pomyślcie jak jest w innych miastach, naprawdę macie super sytuację. pzdr
#19 | 265 dnia 23.10.2008 22:30:58
masz racje, nie zarobiłem na studia, finansowali mi je rodzice do czasu gdy pracowali, później musiałem wziąć kredyt studencki, który do tej pory spłacam. być może są tacy których nie było stać na studia, choć ja takich nie znam, a na studiach poznałem naprawdę biednych ludzi. tak się składa że znam ludzi z produkcji i wszyscy zarabiają naprawdę niezłą kasę i stać ich na wiele no i w szkole byli leniami, nie wiem, może to tylko przypadek. co do ludzi których poznałem na studiach, wiem że potrzeba im o wiele mniej do szczęścia, natomiast co do roboli to zauważyłem że im bogatszy tym mniej widzi co się dzieje na około, zauważa tylko bogatych a nie widzi tych biednych i chce więcej i więcej (nie wszyscy w ZAP, nawet nie wszyscy z najniższymi zarobkami). a głupi ludzie po studiach to zazwyczaj ci mają bogatych rodziców i są rozwydrzani od małego, choć bogaty to pojęcie względne
#20 | 265 dnia 25.10.2008 21:52:25
zgodzę się z tym, że Wasza praca jest ryzykowna, ale zwróćmy uwagę na skutki: jak wiele było/jest wypadków w ZAP i jak ciężkich, czy ludzie z produkcji częściej chorują na raka czy inne choroby (jeśli tak to ok)? a praca przy komputerze - zepsuty wzrok już w młodym wieku, o takich rzeczach jak ból kręgosłupa nie mówiąc. no i jedna ważna rzecz, dla Was pewnie trudna do wyobrażenia - stres. nie wiem jakie będą jego skutki w przyszłości ale na codzień powoduje że praca jest ciężka i człowiek nie raz chciałby się zamienić z kimś od roboty fizycznej. a niektórzy dosłownie wariują - można nawet znaleźć filmiki na sieci. pomyśl ile osób ginie w wypadkach dojeżdżając po kilkadziesiąt kilometrów, ile godzin ludzie spędzają w korkach.
co do studiów, możesz je zrobić teraz, jeśli tylko będą Ci do czegoś potrzebne, na pewno Cię stać, wystarczy że dostaniesz 4tys na dzień chemika.
już pisałem że chętnie bym poszedł na azoty, gdyby kilka(naście) lat temu było tak jak teraz, a przez te pół roku mógłbym pracować choćby za darmo. a teraz to i tak nikt by mnie nie przyjął, bo tam można się dostać tylko przez staż z PUPu - swoją drogą miasto musi kłaść na Was kasę.
każdy chce żyć godnie, ja niestety godnie nie żyję, choć niektórzy zazdroszczą mi stawki - niestety ta sama stawka w wawie to nie to samo co w zap
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Nowinki
· FORUM
· Linki
· GALERIA
· Facebook
· Wypłata udziałów Chemia-Puławy
· Szukaj
· Kontakt
· CHLEWIK
Reklama
OZZZPRC

ZZPRC KWB

TKKF

Przyjazna Łapa

Facebook FZZ

UKS Badminton Puławy

Statystyki reklamowe
Jesteśmy zrzeszeni




SPAM STOP
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

tojestmocznikkoniecswiata
03.05.2024 06:36
Grzesiu przynajmniej jest czym błysnąć w przeciwieństwie do Ciebie. A nikomu nie ubliżyłem tylko stwierdziłem fakt. Takich ludzi jak ty właśnie powinno się izolować od stanowisk decyzyjnych.

iskra
01.05.2024 22:39
Ruski nawóz jest oki bo wielki wuj (USA)nie wprowadził sankcji.Jest zezwolenie w dodatku sprowadzmy nie bezpośrednio.

Sylwek
01.05.2024 17:58
Wysyłamy broń na ukr a ta broń jest niszczona przez ruskich którzy sprzedają nam nawóz i kupują broń. Heloł

Sylwek
01.05.2024 17:56
tylko w lutym 2024 roku do Polski trafiło aż 93,09 tys. ton mocznika z Rosji. Szukajcie winnych a to unia zezwala na taki proceder. Gaz niedobry bo ruski ale nawóz jest ok

Andrzej By
01.05.2024 15:46
Banki wam przykręcą śrubę

Antek
01.05.2024 15:35
Czlonkowie rady nadzorczej z ramienia załogi tez byli świadomi co się dzieje i co robia. Co podpisują

ubot
01.05.2024 14:31
Ten solidarnościowiec dalej głosi narracje pisowskie. Jeszcze nie widzi jak gó....no z szamba które stworzyli wybija na powierzchnię

Najlepszy ZZ czlonek
01.05.2024 13:30
Nawet to udokumentowali nie jednym zdjeciem i felietonie poprostu tworzyli im pole do poPiSu zero sprzeciwu

Antek
01.05.2024 12:57
Do całej tej sytuacji przyczynił się SAK i Solidarność,byli tego świadomi

Najlepszy ZZ czlonek
01.05.2024 12:41
Pisioki to wziely ladny fajny zaklad po modernizacjach TRAFIONYCH a zostawily burdel z rozgrxebanymi inwestycjami ktore powinny byc zakonczone dawno temu

Argon
01.05.2024 10:38
Btw, związek nie informuje o wynikach i terminie wypłaty premii kwartalnej?

Argon
01.05.2024 10:36
Bardziej ciekawe jest czy azociaki zauważą co zrobili ludzie partii, na którą głosowali... W obu przypadkach - wątpię.

ubot
01.05.2024 10:00
Ciekawe czy te pisioki przynajmniej zauważyli że niczego nie potrafią oprócz siedzenia na d....pie i przytulania kasy.

aparat
30.04.2024 22:43
Zobaczyć jamniczka za kratkami piękna sprawa...ja nie chce lizać nowej władzy, ale oni nigdy nie wyszli do pracownika na instalacje bo to plebs....

ubot
30.04.2024 21:08
W Szczecińskiej firmie jakiś pajac pisowski brał wypłaty jako doradca wcale nie pracując.Zarobił pół bańki i niczego nie doradził.

Wygenerowano w sekund: 0.29 30,385,151 unikalnych wizyt