Kol. Kuczu bardzo dobre pytania, na pewno je zadamy. Przydałyby się jednak konkretne przykłady brygad pracujących w składach poniżej minimum.

Witam. Mam takie pytanie. Czy na Zarzadzie bedzie poruszony temat przyjecia do pracy osob,ktore ukonczyly przygotowanie zawodowe na zakladach? Popieram pytanie zadane przez kuczu.pozdrawiam

Dlaczego pozwala się na opluwanie kierownictwa przez zdegradowanych za fałszowanie kart pracy, mistrzów? Dlaczego wszczyna się procedury mobbingowe na podstwie pomówień nieudolnego, uwikłanego w chorobe alkoholowa pracownika?Dlaczego kobietom z pakowni nie chce się przejsc do nowowyremontowanej przez kierownictwo i zasponsorowanej przez ZAP jadalni? Czy pracownikom wiadomo, iż przerwy śniadaniowe wytycza mistrz i kierownikom nic do tego? Ludzie czy zdajecie sobie sprawe z faktu że zawsze boja się lenie i próżniaki i że wydawanie polecen nie ma nic wspólnego z mobbingiem? Ale przecież wtedy trzeba zacząc pracować a to boli i to baaaardzo jak widac z powyzszych komentarzy. Po co pracować skoro wszystko i tak się nalezy?

Zgadzam się, że przyczyną większości problemów jest brak ludzi na produkcji. Skutkuje to w szczególności pogorszeniem stosunków międzyludzkich oraz wzrostem wypadkowości. Zgadzam się również, że wynika to z polityki ,,dopychania biur" przy jednoczesnym trzymaniu wskaźników zatrudnienia. Kreatorem takiej polityki jest zarząd firmy a wykonawcą dyrektor personalny. Jeżeli dojdzie do spotkania jasno i wyraźnie będziemy o tym mówili, nie po raz pierwszy zresztą.

Czyżby cyrzby zabrakło logicznych argumentów? Pozostaje tylko ironia? Mój nick odzwierciedla ludzką głupote panująca w firmie. A ja z pakownią i jej kierownictwem akurat mało mam wspólnego. Boleje jedynie nad faktem, iż omawiane kierownictwo (załoga jeszcze bardziej) z pewnoscia naprawdę musi się nagimnastykować aby zrealizowac rekordowe wysyłki i zapracować na Wasze wypłaty, a takie cwaniaki jak Ty potrafią tylko krytykować i rzucać kłody pod nogi oraz jątrzyć w otoczeniu. Wiec nie trafiłeś biedny kolego. Nie sądzę aby kierownik zniżał sie do jakichkolwiek tłumaczeń.

Szanowny Panie Wrega,jak zauwazyl Pan po wpisach, tematem przewodnim na Zarzadzie powinna byc dyskusja o uzupelnieniu skladow osobowych na instalacjach. Mam nadzieje,ze bedzie Pan o to stanowczo walczyl.Pozdrawiam

Zarząd ZAP zaprosił trzy kolejne organizacje związkowe na spotkanie, ma ono odbyć się w środę 14 października. Dwie pozostałe nadal czekają na zaproszenie.
Próbowałem dowiedzieć się dlaczego zarząd spotyka się z organizacjami w ten sposób, zamiast zorganizować jedno wspólne posiedzenie. W odpowiedzi usłyszałem, że takie są oczekiwania przewodniczącego rady nadzorczej. Nie udało mi się jednak dowiedzieć w jaki sposób doktor zakomunikował zarządowi swoje zdanie w tej sprawie. Mam podejrzenie, że członkowie zarządu, zestresowani trwającym konkursem, usiłują domyślać się co dla doktora może być miłe. Ciekawe na co jeszcze wpadną?

nie wierzyłem ale to prawda
z nami spotkają się jutro a z 3 innymi we środę.
to są już jaja
niech nas niebiosa mają w opiece.

laik, na co Ty liczysz? ląduj już na ziemię.
przerażające są te wiadomości ale prawdziwe.
niestety nasi "koledzy" kierujący 3 zz nie potrafią wstać z kolan i w pozycji na spanielka liżą pańskie pierścienie.

przedstawiciele 3 zz odmówili wspólnego wystąpienia i podpisania się pod pismem do zarządu ws spotkania które napisaliśmy 1-go października.
6 października przewodniczący 3 zz: Karaś, Świderski i Smętek wystosowali własne pismo z takim samym wnioskiem w tej samej sprawie.

sami sobie wytłumaczcie co tu może być grane.