Witam serdecznie wszystkich zwi±zkowców!
Na wstêpie chcê powiedzieæ, ¿e nie pracujê w ZAP oraz jestem tzw. wykszta³ciuchem - mam nadziejê ¿e z tego powodu nie zostanê zbanowany i ¿e mimo wszystko bêdziecie chcieli ze mn± rozmawiaæ.
Nie przedstawiê siê bo chcê byæ anonimowy.
Po pierwsze chcê powiedzieæ, ¿e kompletnie nie mogê poj±æ, ¿e tak dobrze op³acani pracownicy chc± strajkowaæ. Przecie¿ Wasza warto¶æ rynkowa (jako pracowników) jest 2 a mo¿e nawet 3 razy mniejsza - czyli tyle by¶cie zarabiali w innych firmach - w skali roku. Bior±c pod uwagê ile godzin pracujecie w miesi±cu oraz ile godzin przepracujecie w ci±gu zmiany (odliczaj±c karty i spanie), to Wasze zarobki s± o wiele wiêksze ni¿ w Warszawie, do której przyje¿d¿acie strajkowaæ kilka razy do roku. Z chêci± bym siê z Wami zamieni³, gdybym jeszcze raz móg³ wybraæ ZAP albo studia. Na Wasze miejsce znalaz³o by siê kilkana¶cie tysiêcy chêtnych, gdyby tylko mo¿na siê tam by³o dostaæ w jaki¶ cywilizowany sposób, na zasadzie kto ma lepsze kwalifikacje.
A teraz pytanie: czy zdajecie sobie sprawê ile zarabia absolwent normalnych (czyt. dziennych) studiów, w miarê dobrego kierunku? Otó¿ pierwsze kilka lat po studiach bêdzie to na pewno mniej (mam na my¶li Warszawê) ni¿ ¶rednia roczna na azotach, od tego co najmniej nale¿y odliczyæ stancjê i wychodzi, ¿e standard ¿ycia jest o wiele gorszy. Nie staæ nas na fajne samochody, motocykle, broñ my¶liwsk±, wycieczki itd. Nie pracujemy po 5 z 8 godzin 18 dni w miesi±cu, ale co najmniej 8, jak trzeba co¶ zrobiæ to siedzi siê a¿ siê zrobi - 12, 16 godz, a cz³owiek siê cieszy je¶li w ogóle zap³ac± mu za nadgodziny. Wy za dodatkowe zmiany dostajecie +100%. Lepiej od Was maj± chyba tylko górnicy.
Proszê wiêc Was, zachowajcie umiar, bo s± ludzie, którzy naprawdê ma³o zarabiaj± - sprzedawcy poni¿ej 1000 netto, pielêgniarki oraz inne grupy zawodowe, które nie maj± swoich zwi±zków.
dziadek:
po to jest forum, aby prowokowaæ. wszystko to co napisa³em jest prawd±. ogólnie Twoja wypowied¼ jak i ta nastêpna jest bardzo TANIA
MrMargol:
przez wykszta³ciucha mam na my¶li cz³owieka po normalnych studiach, pracuj±cego umys³owo i tyle. absolutnie nie jestem dumny z tego, ¿e je skoñczy³em, mo¿e wiêc to jaki¶ Wasz kompleks. jest mi raczej wstyd, ¿e koledzy po zawodówkach i technikach mog± sobie pozwoliæ na to wszystko o czym pisa³em w pierwszym poscie - a ja niestety nie. dla mnie s³owo wykszta³ciuch to mnie wiêcej to samo co pier..ny inteligent, albo to samo co dla Was robol. w ka¿dym razie nie o tym mamy mówiæ, wiêc tyle w temacie...
baniak:
nie pracowa³em nigdy w nocy, wiêc nie mogê na ten temat nic powiedzieæ. zdarzy³o mi siê raz, ¿e musia³em zostaæ do pierwszej w nocy (od 8 rano), niestety kasy za to nie dosta³em. koledzy siedzieli d³u¿ej, bo do 4. wiem tylko tyle, pewnie to trochê przesadzone, ¿e w nocy to raczej ciê¿ko zastaæ kogo¶ kto nie ¶pi i ¿e rzadko kiedy trzeba przepracowaæ ca³± nockê. a wigilia jest raz do roku a w³a¶ciwie raz na 3 lata, je¶li wiesz co mam na my¶li a i wtedy mo¿e znale¼æ kogo¶ na zastêpstwo, kogo¶ kto przyjdzie np. 2 godz. wcze¶niej, wiêc bez przesady. kumpel nawet woli nocki, bo jest mniej roboty a i tak zawsze mo¿na siê wyspaæ..
azot:
nie wiem co masz na my¶li przez m³odego pracownika z wy¿szym wykszta³ceniem, ale wiem, ¿e jego wykszta³cenie w produkcji zupe³nie nie jest potrzebne, tam raczej sami po pu³awskiej wy¿szej. wiem ¿e np. wykszta³cenie jest potrzebne ¿eby zostaæ majstrem, choæ tê robotê z powodzeniem móg³ by wykonywaæ kto¶ normalny po zawodówce. znam jednego, jeszcze przed podwy¿kami, co w biurze mia³ 1300 netto, po 3 latach pracy. bieg³y ang. i tak dalej. niestety nie dane mu by³o siê wykazaæ, brak znajomo¶ci, dziewczyna nie mia³a pracy w pu³awach, poszli do wawy. je¶li chodzi o ¶rednie zak³adowe, to wiadomo ¿e nie wszyscy mog± zarabiaæ powy¿ej ¶redniej.
- rozumiem, ¿e chcesz przez to powiedzieæ, ¿e w zak³adach to siê tylko ¶pi i w karciochy r¿nie za to w wawce to tylko praca i praca?
- sprawa p³acenia nadgodzin - skoro jeste¶cie tacy przebojowi, ¿eby skoñczyæ "normalne" studia, to gdzie ta przebojowo¶æ, ¿eby upomnieæ siê o nadgodziny?
- za dodatkowe zmiany mamy p³atne zgodnie z kodeksem pracy.
- nie ka¿dy ma fajne samochody, motocykle, broñ my¶liwsk± i wycieczki.
- nikt Ci nie kaza³ jechaæ do jednego z najdro¿szych miast w Polsce - ale Ty chcia³e¶ do stolycy - trzeba by³o wcze¶niej pomy¶leæ o kosztach.
- reasumuj±c - masz bladziutkie pojêcie, wiêc zastanów siê zanim co¶ powiesz na ten temat.
dziadek:
nie tylko karciochy i spanie, w koñcu azoty co¶ tam produkuj±, ale ten ca³y plan 1500 o czym¶ ¶wiadczy, ¿e ta sama robota mog³a by byæ zrobiona przez mniejsz± liczbê ludzi, a u nas czas na neta w robocie siê znajdzie
je¶li chodzi o nadgodziny, to my jeste¶my rozliczani z tego co zrobimy, niestety u nas robiæ nie równa siê zrobiæ, taki to ju¿ minus pracy twórczej. do roboty przychodzimy jak kto chce, jedni o 7, inni o 10, wa¿ne by tygodniowo wysz³o ok. 40h. nie da³o by rady, ¿eby ca³a wawa zjecha³a siê do pracy na 8 (korki). sprawa p³atnych nadgodzin - gdy ich nie p³ac±, idzie siê po podwy¿kê, gdy jej nie ma, zmienia siê prace. podwy¿kê dadz± je¶li robi siê dla firmy du¿o trudnych rzeczy. ¿eby je robiæ trzeba siê dokszta³caæ po godzinach, ale przynajmniej cz³owiek siê rozwija. w ka¿dym razie podwy¿ki za darmo siê nie dostanie.
oczywi¶cie ¿e nikt mi nie kaza³ jechaæ do wawy, ale je¶li zarabia siê 2tys. brutto, na g³owie kredyt studencki i znowu stancja, w pu³awach proponuj± prawie ¿e najni¿sz± krajow± to cz³owiek nie ma wyj¶cia. dla nas wawa jest tym czym dla emigrantów wyspy. wiêc to chyba wy macie bladziutkie pojêcie, skoro nawiedzacie wawe kilka razy w roku.
- znasz strukturê organizacyjn± azotów? znasz minima bezpieczeñstwa okre¶lone przepisami (w tym KP)? znasz charakterystykê i warunki produkcji? znasz "Plan 1500" (faktyczny czy fikcyjny)? nie. wiêc nie dziwi mnie, ¿e na takiej podstawie, na jakiej siê opierasz gadasz takie bzdury. jeszcze raz powiem - nie masz bladego pojêcia, to najpierw zdob±d¼ rzeteln± wiedzê, a pó¼niej oceniaj.
- my te¿ jeste¶my rozliczani z tego co zrobimy, a jak sam napisa³e¶ "u nas czas na neta zawsze siê znajdzie", wiêc nie jeste¶ wiarygodny.
- rozumiem, ¿e u nas podwy¿ki daj± za darmo i na ³adne oczy - jakim cudem produkcja wzrasta, azoty siê unowocze¶niaj±, coraz mniej truj± ¶rodowisko i zdobywaj± tyle nagród? samo siê robi?
- wnioskujê z Twojej wypowiedzi, ¿e w zak³adach same nieuki pracuj±, co to tylko plecy mieli i dostali siê na odpowiedzialne stanowiska (nie tylko umys³owe) i nikt siê nie doucza. u nas pewnie wystarczy sama zawodówka? powiem tak - na moim wydziale na pewne stanowiska wymagane ustawowo jest wykszta³cenie podstawowe i odpowiednio ¶rednie (aczkolwiek sami zainteresowani mówi±, ¿e powinno byæ minimum zawodowe) - spróbuj siê dostaæ bez ¶redniego, nie mówi±c, ¿e niejedna osoba ma studia. zdajê sobie sprawê, jak to mo¿e zabrzmieæ, niemniej we¼ pod uwagê co napisa³em o ustawowych wymaganiach. to jest to sugerowane przez Ciebie nieuctwo wystêpuj±ce na zak³adach?
- w zak³adach wystêpuj± same ³atwiutkie do rozwi±zania zagadnienia, na poziomie - wrêcz - "zestawu ma³ego chemika" (wiesz w ogóle co to by³o?), czyli jak zmieszaæ cukier z wod±, ¿eby wysz³o s³odkie i mokre. u Was oczywi¶cie trzeba mieæ wiedzê godn±, co najmniej, Nobla.
- dziêki temu, ¿e tacy jak m.in. my nawiedzaj± kilka razy w roku wawkê to sytuacja na rynku pracy coraz bardziej siê poprawia.
- co do stancji - chyba zdawa³e¶ sobie sprawê ile to kosztuje? to teraz nie narzekaj.
ja równie¿ nie wiem kim Ty jeste¶. jak rozmawiaæ? nie stawiaj zarzutów, których nie jeste¶ w stanie udowodniæ i nie traktuj pracowników zak³adów, jako kogo¶ gorszego od siebie - vide: "karciochy i spanie", `podwy¿kê dadz± je¶li robi siê dla firmy du¿o trudnych rzeczy.` - - lenie wy³udzaj±cy pieni±dze za niewykonan± robotê, `trzeba siê dokszta³caæ po godzinach, ale przynajmniej cz³owiek siê rozwija` - zacofani i niedouczeni nieudacznicy, którzy nie robi± nic, oprócz wykazywania silnie roszczeniowej postawy, `ale ten ca³y plan 1500 o czym¶ ¶wiadczy, ¿e ta sama robota mog³a by byæ zrobiona przez mniejsz± liczbê ludzi` - masz jakiekolwiek pojêcie czy taki plan w ogóle istnieje i co (ewentualnie) by³o w nim zawarte?, `Wasza warto¶æ rynkowa (jako pracowników) jest 2 a mo¿e nawet 3 razy mniejsza ` - a pewnie nie ma firm, które p³ac± za to 2 - 3 razy wiêksz± kasê... na czym w ogóle opierasz swoje szacunki - jeste¶ specjalist± w tej dziedzinie? masz jakie¶ wyniki poparte rzetelnymi badaniami, czy sam je tworzysz?
kim jestem? pracownikiem firmy, który siê z ni± identyfikuje i ma pojêcie (przynajmniej podstawowe) na jakich zasadach dzia³a - wrêcz przeciwnie ni¿ Ty. jak rozmawiaæ? napisa³em Ci powy¿ej, je¶li masz trudno¶ci w czytaniu z rozumieniem tekstu - ja nic Ci na to nie poradzê.
zastanawia mnie tylko dlaczego w Tobie tyle zawi¶ci i sk³onno¶ci do obra¿ania ludzi, których nawet nie znasz?
do niektórych rzeczy nie trzeba badañ rynkowych tylko logicznego my¶lenia, które jak widaæ nie jest twoj± mocn± stron±. filtrujesz tylko to co Ciê boli i tylko o tym piszesz, na pytanie odpisujesz tym samym pytaniem, choæ odpowied¼ jest w poprzednim po¶cie, powtarzasz siê. pewnie jeste¶ tylko jakim¶ szeregowym pracownikiem, który wykonuje pracê procesow± (co¶ jak przy ta¶mie produkcyjnej), jak by¶ by³ kim¶ wa¿nym to by¶ siê przyzna³. nie my¶l, ¿e wszystkich Was traktuje jednakowo, doceniam in¿ynierów, technologów, handlowców którzy za³atwiaj± kontrakty. a je¶li chodzi o Ciebie, to raczej siê nie dogadamy, zbyt wiele nas ró¿ni, musia³bym siê zni¿yæ do Twojego poziomu a nie zamierzam. pozdrawiam.
Nie możesz się zalogować? Poproś o nowe hasło
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.
Andrzej By
11.07.2025 18:06
ProponujÄ™ taczkÄ™ z transparentem " Dyrektor Czopek"
Andrzej By
11.07.2025 14:29
Jak macie więcej takich dyrektorów to miej Boże w opiece Azoty
Andrzej By
11.07.2025 13:56
Ja grupa azoty majestatus dyrektorus za samo to taczka się należy
Slawomir Wrega
11.07.2025 10:55
Obraził się o taczkę. Twierdzą, że taczką dla dyrektora ugodziliśmy w ,,dobre imię grupy azoty". Ubaw po pachy.
realista
10.07.2025 22:31
Pomiary dobre,2,5kV.Tylko naoięcie 6KV...Ale co tam.W Policach nie takie awarie mają...Co z tą taczką dla dyrektora pionu energetycznego?!
realista
10.07.2025 22:24
"Mędrcy" w ZA wyłączają rezerwowe transformatory dla"oszczędności".St are nawet na kablach olejowych...Przy próbie załączenia musi pieprznąć...W deszcz.
bonet
10.07.2025 19:57
To spytaj jutro kierownika po co uskutecznia takie nieprawidziwe biadolenie.
Ostro
10.07.2025 19:54
Bonet to nie są głupoty tylko dla informacja przekazana od kierownika. Dla potwierdzenia osobiście widziałem straż na sygnale obok rozdzielni przy bramie 5. Tam gdzie obsługuje dyspozycja mocy.
bonet
10.07.2025 19:29
Po co wy w ogole gadacie takie głupoty i rozsiewacie plotki? Pszemo i Ostro.
Argon
10.07.2025 16:44
Deszcz - ZAP 1:0.
Ostro
10.07.2025 14:57
Ja Z kolei słyszałem o spalonym transformatorze na dyspozycji przy bramie 5 . Stało tam też dużo straży o 21:30
Zwiazkowiec
10.07.2025 13:30
No jak padał deszcz to jest mokro logiczne
Slawomir Wrega
10.07.2025 13:18
Na nowej saletrze zalało rozdzielnię. Pytałem jak to się stało? okazuje się, że deszcz padał.
Na wstêpie chcê powiedzieæ, ¿e nie pracujê w ZAP oraz jestem tzw. wykszta³ciuchem - mam nadziejê ¿e z tego powodu nie zostanê zbanowany i ¿e mimo wszystko bêdziecie chcieli ze mn± rozmawiaæ.
Nie przedstawiê siê bo chcê byæ anonimowy.
Po pierwsze chcê powiedzieæ, ¿e kompletnie nie mogê poj±æ, ¿e tak dobrze op³acani pracownicy chc± strajkowaæ. Przecie¿ Wasza warto¶æ rynkowa (jako pracowników) jest 2 a mo¿e nawet 3 razy mniejsza - czyli tyle by¶cie zarabiali w innych firmach - w skali roku. Bior±c pod uwagê ile godzin pracujecie w miesi±cu oraz ile godzin przepracujecie w ci±gu zmiany (odliczaj±c karty i spanie), to Wasze zarobki s± o wiele wiêksze ni¿ w Warszawie, do której przyje¿d¿acie strajkowaæ kilka razy do roku. Z chêci± bym siê z Wami zamieni³, gdybym jeszcze raz móg³ wybraæ ZAP albo studia. Na Wasze miejsce znalaz³o by siê kilkana¶cie tysiêcy chêtnych, gdyby tylko mo¿na siê tam by³o dostaæ w jaki¶ cywilizowany sposób, na zasadzie kto ma lepsze kwalifikacje.
A teraz pytanie: czy zdajecie sobie sprawê ile zarabia absolwent normalnych (czyt. dziennych) studiów, w miarê dobrego kierunku? Otó¿ pierwsze kilka lat po studiach bêdzie to na pewno mniej (mam na my¶li Warszawê) ni¿ ¶rednia roczna na azotach, od tego co najmniej nale¿y odliczyæ stancjê i wychodzi, ¿e standard ¿ycia jest o wiele gorszy. Nie staæ nas na fajne samochody, motocykle, broñ my¶liwsk±, wycieczki itd. Nie pracujemy po 5 z 8 godzin 18 dni w miesi±cu, ale co najmniej 8, jak trzeba co¶ zrobiæ to siedzi siê a¿ siê zrobi - 12, 16 godz, a cz³owiek siê cieszy je¶li w ogóle zap³ac± mu za nadgodziny. Wy za dodatkowe zmiany dostajecie +100%. Lepiej od Was maj± chyba tylko górnicy.
Proszê wiêc Was, zachowajcie umiar, bo s± ludzie, którzy naprawdê ma³o zarabiaj± - sprzedawcy poni¿ej 1000 netto, pielêgniarki oraz inne grupy zawodowe, które nie maj± swoich zwi±zków.