"maly" nieprawda podwy¿ki dostan± nasi 'drodzy' zwi±zkowcy poniewa¿ ich uposa¿enie skorelowane jest z zarobkami nas wszystkich, a poniewa¿ do 22.03.2011 z firmy mo¿e odej¶æ ~300 osób bior±c dodatkowe pensje, odprawy, jubileuszówki, czêsto równie¿ wyrównanie za niewykorzystany urlop ¶rednia zdecydowanie wzro¶nie
Tradycyjnie w przeddzieñ negocjacji p³acowych rozpoczê³o siê ,,wzmacnianie" reprezentantów za³ogi. Jak zwykle, wed³ug niektórych, zwi±zkowym negocjatorom pomo¿e wypisanie siê ze zwi±zków. Moim skromnym zdaniem mia³o by to skutek odwrotny.
Do podstawy wyliczenia wynagrodzeñ etatowych zwi±zkowców nie wchodz± nagrody jubileuszowe i odprawy, dlatego odej¶cie kilkuset wysoko wynagradzanych pracowników na emerytury spowoduje obni¿enie tej podstawy i w konsekwencji wynagrodzeñ zwi±zkowców. By³aby to kolejna obni¿ka, w ubieg³ym roku pensje oddelegowanych spad³y o kilkaset z³otych.
Niektórzy pracownicy informowali mnie o uzyskaniu w ubieg³ym roku wynagrodzeñ mniejszych ni¿ w roku 2009. Takie dane s± bardzo przydatne w czasie negocjacji p³acowych. Proszê o przesy³anie ich do mnie, informacja powinna zawieraæ; o ile spad³o wynagrodzenie i na jakim stanowisku.
Lomiarz rzeczywiscie ci co pisali powiedzmy ze najgorzej nie maja, ale rzeczywiscie jest sporo pracownikow ktorzy pracuja po powiedzmy od 5-10 lat w naszej firmie i sa niedoceniani, moze awansowali z aparatowego na sterowniczego lecz ich zarobki nie sa odpowiednie do ich odpowiedzialnosci za bezpieczenstwo ludzi aparatowych i co wazne dla dyrekcji bezpieczenstwa produkcji. Braku wyksztalcenia tez nie mozna im zarzucic
